Jedno z najbogatszych miast na świecie znajduje się w dość nieprzewidywalnej lokalizacji – w Rumunii. Miasteczko Buzesku, położone niedaleko Bukaresztu to Beverly Hills centralnej Europy, a to za sprawą żyjących w nim cygańskich milionerów. W miasteczku postawionych jest blisko 800 domów, każdy wart od 2 do 30 milinów dolarów. For faster navigation, this Iframe is preloading the Wikiwand page for Autostrada A3 (Rumunia). Connected to: {{:: Z Wikipedii, wolnej encyklopedii {{bottomLinkPreText}} {{bottomLinkText}} This page is based on a Wikipedia article written by contributors (read/edit). Text is available under the CC BY-SA license; additional terms may apply. Images, videos and audio are available under their respective licenses. Please click Add in the dialog above Please click Allow in the top-left corner, then click Install Now in the dialog Please click Open in the download dialog, then click Install Please click the "Downloads" icon in the Safari toolbar, open the first download in the list, then click Install {{::$
Budowa autostrady A1 na odcinku, odcinek I od węzła Woźniki (bez węzła) do węzła Pyrzowice (bez węzła). Długość odcinka ok. 15,2 km. W 2016 roku podjęto decyzję co do realizacji autostrady A1 z Rząsawy koło Częstochowy do Tuszyna. Ta część trasy A1 przebiega śladem gierkówki (DK1), która została gruntownie przebudowana.
ROMANIA MONITOR Chodzi o około stukilometrowy odcinek pomiędzy Braszowem (Braşov) a Ploieszti (Ploieşti). Autostrada ma ogromne znaczenie, gdyż umożliwi szybkie połączenie z północy na południe przez Karpaty. Wszystko wskazuje na to, że z drogi będzie można korzystać za zapłatą, gdyż władze chcą zrealizować inwestycję w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Na razie zbierane są oferty, do tej pory zgłosiło się pięć firm chętnych na udział w budowie autostrady ŹRÓDŁO: Płatne odcinki dróg istnieją już obecnie. Kierowcy jeżdżący po Rumunii muszą także mieć wykupioną winietę. Planowane połączenie Braszowa i Ploieszti ma być jednak pierwszą płatną autostradą zbudowaną i administrowaną przez prywatnego inwestora. Przygotowania do budowy autostrady trwają już od lat i na razie nie przyniosły żadnego konkretnego rezultatu. Jeszcze w zeszłym roku rząd zamierzał zrealizować inwestycję przy wsparciu Banku Światowego. Nieoczekiwanie zrezygnowano z tego rozwiązania i w czerwcu ogłoszono, że autostrada powstania dzięki mechanizmowi partnerstwa publiczno-prywatnego. Szczegóły podano w sierpniu. Jeśli współpraca dojdzie do skutku, będzie to pierwsza inwestycja w Rumunii wybudowana w tym systemie, na co pozwalają wprowadzone w międzyczasie specjalne przepisy. W ostatnim kwartale bieżącego roku trwały rozmowy z potencjalnymi partnerami. Rząd zamierzał do końca grudnia podpisać umowę tak, aby budowa mogła wystartować z początkiem 2019 roku. Czas budowy szacowany jest na cztery lata, a koszt budowy na około 1,36 mld euro. W kwocie tej uwzględniono także istniejącej autostrady łączącej Ploeszti z Bukaresztem. Wstępne założenia były takie, że autostrada zostanie wybudowana przez prywatnego inwestora, który będzie mógł nią zarządzać przez okres dwudziestu lat. Szacuje się że przejazd auta osobowego ponad stukilometrowym odcinkiem będzie kosztował nico mniej niż 7 euro. Dodatkowo rząd zadeklarował coroczne wsparcie finansowe dla operatora. Jeszcze w sierpniu rozpisano przetarg, w wyniku którego do połowy grudnia wpłynęło pięć ofert. Zostały one otwarte w obecności potencjalnych inwestorów, po czym dokonano wstępnych ocen. W planach są negocjacje z wybranymi podmiotami. O tym, kto ostatecznie podejmie się budowy i obsługi autostrady, powinniśmy dowiedzieć się w ciągu najbliższych tygodni. Pojawiły się jednak głosy, że projekt zakończy się finansową klapą, gdyż do tej pory nie powstał żaden bardziej szczegółowy projekt nowej trasy. Dodać należy, że jej budowa nie będzie prosta, gdyż będzie wymagała powstania licznych estakad i tuneli. Budowa autostrady jest bardzo ważna z gospodarczego punktu widzenia. Pozwoli bowiem na wygodny transport przez Karpaty – z Transylwanii do Bukaresztu, a stamtąd chociażby do znajdujących się nad Morzem Czarnym portów. Nie bez znaczenia są także inne walory, takie jak połączenie z ważnymi ośrodkami turystycznymi. Pod drodze znajduje się między innymi pałac Peleş w Sinai – dawna rezydencja rumuńskich królów, tłumnie odwiedzana przez turystów. Dalej na północ znajduje się natomiast Poiana Braşov – najpopularniejszy w kraju kurort narciarski. Już teraz w weekendy i dni wolne dwujezdniowa droga z Bukaresztu jest notorycznie zakorkowana. Wygoda turystów to jednak mimo wszystko mało istotna kwestia w porównaniu z tranzytem, który jest obecnie uciążliwy na krętej drodze krajowej. Wszystkie teksty publikowane przez Fundację Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła oraz autora. Obrazy nie mogą być wykorzystywane bez pozwolenia. Related posts
Autostrady w Rumunii ( rum. Autostrăzi) – główne szlaki komunikacji drogowej Rumunii, o parametrach zbliżonych do polskich autostrad. Docelowo długość sieci rumuńskich autostrad ma wynieść 2229 km. Obecnie istnieje ich 807 km. Korzystanie z autostrad jest płatne.
Będziemy w kontakcie Wszystko dla Twojej podróży: nasze porady i dokładne mapy samochodowe oraz trasy rowerowe, aktualne informacje o ruchu drogowym, wszystkie usługi na Twojej trasie oraz nadchodzące innowacje. Nieprawidłowy adres e-mail Manufacture Française des Pneumatiques Michelin będzie przetwarzać dane osobowe w celu zarządzania subskrypcją newslettera Michelin. W każdej chwili można wycofać zgodę korzystając z linku służącego do rezygnacji z subskrypcji, znajdującego się w newsletterze. Dowiedz się więcej
- Dziękuję rządowi Rumunii za przyłączenie się do polskiej inicjatywy z lutego 2015 r., w wyniku której 11 państw członkowskich UE wysłało wspólny list do ministrów pracy oraz transportu RFN, wyrażający zaniepokojenie zakresem niemieckich przepisów o płacy minimalnej – podkreślił wiceminister Piotr Stomma.
22 sty 15 00:00 aktualizacja 4 sty 16 00:00 Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę W Rumunii korzystanie z autostrad i głównych dróg ruchu jest płatne. Prezentujemy aktualne ceny winietek i innych opłat drogowych w Rumunii w 2016 roku. Foto: istock Rumunia - opłaty za autostrady Opłaty w formie winietek za przejazd drogami i autostradami zostały wprowadzone w Rumunii w 2005 roku. Od października 2010 roku każdy kierowca wjeżdżając na teren Rumunii winien wykupić e-winietkę (e-rovinieta). Winietki dostępne są na granicach, w urzędach pocztowych i na stacjach paliw. Kupując e-winietę kierowca podaje swoje dane, dane rejestracyjne samochodu i ilość dni pobytu na terenie Rumunii. Informacje są wprowadzane do bazy danych centrum informacji drogowej Cestrin. Kamery zamontowane wzdłuż dróg i policja drogowa sprawdza tablice rejestracyjne pojazdów. Rumunia - opłaty za autostrady i drogi szybkiego ruchu, ceny winiet w 2016 r. (w euro) rodzaj pojazdu 1 dzień 7 dni 30 dni 90 dni rok samochód osobowy - 3 7 13 28 van do 3,5 t - 6 16 36 96 pojazdy 3,5-7 t lub 9-23 osób (z kierowcą) 4 20 52 120 320 pojazdy 7-12 t lub pow. 23 osób (z kierowcą) 7 35 91 210 560 ciężarówka pow. 12 t (max. 3 osie) 9 45 117 270 720 ciężarówka pow. 12 t (min. 4 osie) 11 55 143 374 1210 Zlikwidowana została taksa w zależności od kategorii emisji spalin. Opłaty na mostach w Rumunii w 2016 r. (ceny w lejach) most rodzaj pojazdu Giurgeni-Vadu Oii Feteşti-Cernavodă motocykl 4 7 samochód osobowy 11 14 pojazdy 3,5-12 t lub od 9-23 osób (z kierowcą) 26 47 ciężarówka pow. 12 t (max. 3 osie) lub pow. 23 osób 43 64 ciężarówka pow. 12 t (min. 4 osie) 64 91 Płatny jest też przejazd mostem na Dunaju łączącym Bułgarię (Ruse) z Rumunią (Giurgiu): 6 euro (do 7,5 t - 13 euro). Data utworzenia: 22 stycznia 2015 00:00, aktualizacja: 4 stycznia 2016 00:00 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
Razem 1700km, 23 godziny jazdy. Najlepsza trasa z Warszawy do Bułgarii wiedzie przez Lublin, Rzeszów, Barwinek. Na zdjęciu przejście graniczne w Barwinku. Przejście tylko z nazwy bo kontroli granicznej po wejściu do Schoengen już nie ma. Uwaga przed granicą jest stacja paliw, ale jest przed nią kolejka, ogólnie lepiej zatankować 1. Drogi w Rumuni Wśród krajów, które dotychczas zwiedziliśmy na trzech kontynentach, Rumunia zdecydowanie wyróżnia się najgorszym stanem dróg. Można tu co prawda znaleźć nowoczesne autostrady, ale w znacznej większości przypadków drogi cechują się złym stanem nawierzchni. Dobrze jest, kiedy łata przykrywa łatę. Niestety trafiliśmy też na drogi tak dziurawe jak szwajcarski ser. Najgorszy i najbardziej dziurawy odcinek wiódł z Borsy w kierunku przełęczy Prislop do Varta Dornej – ponad 65 km drogi pokrytej dziurami. Nierzadko na naszej drodze pojawiały się także żywe przeszkody w postaci różnych zwierząt, przejeżdżaliśmy przez wątpliwej jakości mosty. Czasem na środki drogi wyrastało drzewo. Dodatkowym utrudnieniem były złe warunki pogodowe, które doprowadziły do podmycia szosy transfagaraskiej. Kierowca na rumuńskich drogach zdecydowanie się nie nudzi, bo jazda dostarcza dreszczyku emocji i adrenaliny. Nawet nasze auto, które przeżyło już wiele, nie dało rady z rumuńskimi dziurami – w Bukareszcie okazało się, że w kole nie ma powietrza. Musieliśmy więc szukać najbliższego wulkanizatora, bo na laczku daleko byśmy nie zajechali. Usługa wulkanizatora kosztowała nas 25 RON. 2. Kuchnia Do najpopularniejszych potraw w Rumunii, które udało nam się spróbować w trakcie naszego niezbyt długiego pobytu należą mici, mamałyga, ciorba. Mici są to bardzo smaczne wałeczki grillowanego mięsa, przyprawionego czosnkiem i innymi przyprawami. Potrawa ta znana jest na całych Bałkanach, pod różnymi nazwami, jednak najsmaczniejsza jest właśnie w Rumunii. Mamałyga to narodowa potrawa Rumunii z mąki albo kaszy kukurydzianej. Jest często dodatkiem do dania głównego, tak jak u nas ziemniaki. Ciorba to zupa. Narodową zupą Rumunii jest ciorba de burta – czyli dosłowanie zupa z brzucha – są to zabielane flaki wołowe. Udało nam się też spróbować tradycyjnego rumuńskiej wódki owocowej o nazwie tuica, oraz jej mocniejszej odmiany palinki. mici ciorba 3. Krajobrazy Rumuni Po Rumunii zrobiliśmy około 1,5 tys. kilometrów. Na rumuńskich drogach bardzo często spotykaliśmy konne zaprzęgi. Czasami wydawało nam się, że odbywamy podróż nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie. Charakterystyczne dla krajobrazu Rumunii jest suszące się na polach siano ułożone w kopiaste snopki. Bardzo często mijaliśmy mobilne kolorowe ule, jest ich w Rumunii naprawdę wiele. Rumunia wydaje nam się bardzo religijnym krajem. Dosłownie co kawałek mijaliśmy piękne świątynie, a w niedzielę na ulicach wiosek można było spotkać maszerujące pielgrzymki ludzi ubranych w tradycyjne stroje. Ciekawym spostrzeżeniem było dla nas, że kobiety nigdy nie trzymają się razem z mężczyznami. Rumunia jest bardzo kolorowym krajem. Szczególnie w mniejszych miejscowościach domy pomalowane były na żywe kolory, co nadawało im niezwykłego uroku. 4. Ceny Ku naszemu zdziwieniu ceny w Rumunii do najniższych nie należały. Niektóre produkty były nawet droższe niż w Polsce. 1RON jest w przybliżeniu równy 1 zł. Za noclegi płaciliśmy od 20 do 40 RON (50 razem ze śniadaniem). Paliwo kosztowało 5,75-5,90 RON. Najdroższe było oczywiście w okolicach Bukaresztu. Piwo kosztowało 2,5-4RON i co najciekawsze nie było różnicy między cenami w sklepie i w restauracji. Za dużą butelkę wody mineralnej trzeba zapłacić 2-3RON, a za 2l Coca-coli 6,5RON. Obiad w restauracji to koszt około 15-25RON. Może zainteresują Cię inne wpisy? Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco! addicted2travel Jesteśmy małżeństwem, które kocha podróże! Staramy się wyciskać z życia ile się da. Uwielbiamy odkrywać nowe miejsca - i te na drugim końcu świata i te zaraz za rogiem, zawsze z aparatem w ręku, by uchwycić w kadrze niesamowite miejsca i magiczne chwile. 7 Comments Ceny podobne do polskich – swoim autem do Rumunii bym się nie wybrał. Byłem tam jakieś 10 lat temu i chyba już nigdy nie zdecyduję się na wyprawę do tego kraju. Nie jest tak źle, oprócz jednej pany wszystko gra 😉 Wojtek pisze: pisałeś o podmytej szosie transfagaskiej, może coś bliżej? wybieram się tam w przyszłym tygodniu, dobrze byłoby mieć info z pierwszej ręki Teraz nie powinno być już problemu 🙂 My byliśmy tam około miesiąca temu. Ulewne deszcze przyczyniły się do podmycia trasy – co widać na zdjęciach. Jednak po 2-3 godzinach ruch był przywrócony – trzeba było tylko jechać dość ostrożnie, bo co kawałek walały się na drodze kawałki gałęzi i inne przeszkody. Pozdrawiamy serdecznie i życzymy udanej wyprawy! Polecamy też nocleg przy końcu trasy, jakiś kilometr za zamkiem Poieneri Ania pisze: Właśnie wróciłam z Bułgarii do której jechałam przez Rumunię. Jechałam pełna obaw, po przeczytaniu kilku tego typu artykułów jak wyżej. Wracałam również tą samą drogą i jeżeli jeszcze kiedykolwiek będę się wybierać nad Morze Czarne, to na pewno przez Rumunię. Jeżeli ktoś wybiera się na odludzia, to musi liczyć się z tym, że drogi będą w gorszym stanie. Czyż w Polsce nie jest tak samo? Wszystkie drogi krajowe, po których miałam okazję jechać w Rumunii, były w bardzo dobrym stanie (poza obwodnicą Bukaresztu, która rzeczywiście nadaje się do remontu), Droga gładka jak stół, doskonale oznakowana, wymalowane pasy, pobocza, na podjazdach pod górę- dodatkowe pasy. I mimo, że część trasy prowadziła przez wsie i miasteczka, co znacznie utrudniało rozwinięcie prędkości, złego słowa nie powiem na drogi, którymi miałam okazję przejechać. Jeśli do tego dodać malownicze miasteczka i piękny krajobraz- nic dodać, nic ująć. Jeżeli ktoś chce gonić przez Rumunię na złamanie karku.. wystarczy, że poczeka- góra jakieś 5 lat i przejedzie autostradą od granicy węgierskiej po samo Morze Czarne. Moi Drodzy. Jest to to piękny kraj, w którym mieszkają życzliwi ludzie. Nie leczmy własnych kompleksów Rumunią !!! Uzman pisze: Skoro ktoś napisał, że w Rumunii są złe drogi (a są – sam widziałem), to znaczy, że ma kompleksy i leczy je pisząc o rumuńskich drogach. Zadziwiająca logika! Ciekawie przedstawione fotografie. Pozdrawiam Leave a Reply

Wybory parlamentarne w Rumunii w 2016 roku odbyły się 11 grudnia 2016. W ich wyniku zostało wybranych 329 posłów do Izby Deputowanych oraz 136 członków Senatu. Frekwencja wyniosła 39,44% do izby wyższej i 39,46% do izby niższej. Wybory zakończyły się zdecydowanym zwycięstwem Partii Socjaldemokratycznej , co umożliwiło powrót socjaldemokratów do władzy i powołanie rządu

Do Rumunii wbrew pozorom nie jest daleko. Od przejścia granicznego w Koniecznej w Beskidzie Niskim do miejscowości Satu Mare jest zaledwie 290 km. Odkąd Rumunia stała się członkiem Unii Europejskiej, jest znacznie śmielej wybierana jako kierunek turystyczny. Nadal jest jednak krajem nieodkrytym i nieznanym przeciętnemu Europejczykowi, dlatego przed wyjazdem do Rumunii należy zapoznać się z przepisami drogowymi i zasadami obowiązującymi w kraju Drakuli. Jak dojechać do Rumunii, polecane trasy:Warszawa-Bukareszt (1200 km)Warszawa-Lublin-Tomaszów Lubelski-przejście graniczne z Ukrainą:Jezierna-E372-E40-M12-E85-przejście graniczne Černivci-E85-BukaresztFanom motoryzacji polecamy Trasę Transfogarską (Transfăgărăşan). Prowadzi ona przez środek gór Fogarskich i jest jedną z najciekawszych tras samochodowych na świecie. Została wybudowana przez dyktatora Ceauşescu na przełomie lat 60-70tych, ogromnym poświęceniem środków i ludzi. Obecnie trasa ma symbol DN7C lub po prostu droga 7C. Podstawowe przepisy w Rumunii:Do wjazdu na teren Rumunii uprawnia nas dowód osobisty lub paszport. Wszyscy turyści mają obowiązek zameldowania się. Obowiązującą walutą jest lej (RON): 1 lej=0,95 zł. Wystarczające jest polskie ubezpieczenie OC ale w wypadku wyjazdu do Rumunii zalecane jest dodatkowe ubezpieczenie auta, wykupienie assistance, ubezpieczenie kosztów leczenia i też: Samochodem na WęgryPodczas wyjazdu do Rumunii nie odzwyczaimy się od używania świateł mijania. Podobnie jak w Polsce należy mieć je włączone 24 godziny na dobę przez cały rok. Dziecko do 12 roku życia musi podróżować w foteliku. Dopuszczalny poziom alkoholu we krwi wynosi 0 promili. Łamanie przepisów może mieć przykre konsekwencje, od wysokich kar aż do zatrzymania prawa jazdy. A droga do jego odzyskania jest bardzo trudna ponieważ przechodzi ono przez wiele urzędów, m. in policję w Bukareszcie i polską ambasadę. Mandaty w Rumunii opłaca się na poczcie lub w urzędzie skarbowym. Ograniczenia prędkości w Rumunii:teren zabudowany: 50 km/hautostrady: 130 km/h (100 dla pojazdów z przyczepą)drogi ekspresowe: 110 km/h (100)pozostałe drogi: 100 km/h (80)Stan rumuńskich dróg, mimo że z roku na rok znacznie się poprawia, niestety nadal pozostawia wiele do życzenia. Chociaż i tak jest znacznie lepszy niż kilka lat temu, przed wejściem tego kraju do Unii Europejskiej. Wtedy przejazd przez Rumunię przypominał wyprawę w odległe zakątki, niekoniecznie cywilizowanego świata. Jadąc samochodem do Rumunii należy mieć to na uwadze i nie przesadzać z prędkościami. O ile głównym drogom można jeszcze zaufać (należy uważać na obecne w wielu miejscach głębokie wyrwy w asfalcie) o tyle boczne drogi, w trosce o stan zawieszenia, nie są polecane innym autom niż terenowe. Chociaż chcąc poznać prawdziwe uroki Rumunii musimy zjechać z głównych tras, gdzie niestety jesteśmy skazani na dziury lub ubite drogi gruntowe. Często jazda przez centrum miast jest lepszym wyborem, ponieważ na obwodnicach zazwyczaj panują znacznie gorsze warunki. Zalecamy uzbroić się w nawigację satelitarną z dobrymi mapami ponieważ oznakowanie w wielu miejscach (a w zasadzie jego brak) sprawia, że łatwo się też: Samochodem do NiemiecPrzejazd autostradami i innymi drogami jest w Rumunii płatny. Opłatę uiszczamy kupując winietkę (rovignette), którą bez problemu dostaniemy na poczcie i na stacjach benzynowych koncernu Petrom. Cena winiety jest uzależniona od kilku czynników, m. in emisji spalin i czasu pobytu. Dodatkowo płatne są przejazdy przez niektóre mosty (np. Giurgiu-Ruse na granicy z Bułgarią - 6 euro).Ceny winiet w Rumunii:7-dniowa: 3 euro30-dniowa: 7 euromandat za brak winiety: 4500 RON Na co zwrócić uwagę?Należy pamiętać, że tolerancja na alkohol w Rumunii jest zerowa, dlatego wypicie jakiegokolwiek trunku wyklucza nas z prowadzenia auta. Rumuńscy policjanci są niezwykle restrykcyjni jeśli chodzi o zagarnicznych turystów, możemy również zostać zatrzymani do rutynowej kontroli. Na granicy rumuńsko-bułgarskiej nadal spędza się sporo czasu a opłaty za prom (Calafat-Vidin) są wysokie: 17 euro za samochód i 3 euro od osoby. Podczas jazdy po rumuńskich drogach należy mieć się na baczności i uważać na duże dziury, które mogą uszkodzić oponę a nawet zawieszenie. Na mniej uszczęszczanych drogach, asfalt potrafi skończyć się bez zapowiedzi, nagle przechodząc w polną drogę. Obowiązkowe wyposażenie pojazdu w Rumunii*:apteczkagaśnicatrójkąt ostrzegawczy*Wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej są sygnatariuszami Konwencji Wiedeńskiej o Ruchu Drogowym, która jasno mówi, że policja nie ma prawa karać zagranicznych kierowców za brak wyposażenia wynikającego z Prawa o Ruchu Drogowym obowiązującym w danym kraju, jeśli pojazd wyposażony jest zgodnie z wymogami państwa, w którym został zarejestrowanyZobacz też: Samochodem do Austrii Ceny paliw:95: 5,30 RON98: 5,75 RONON: 5,30 RONLPG: 2,45 RONObecnie z zatankowaniem LPG nie ma w Rumunii większych problemów. Gaz znajdziemy na większości markowych stacji (LUKOIL) jak również na małych prywatnych stacjach. Przykładowa wysokość mandatów:niezapięte pasy: 195 RONprzekroczenie prędkości: od 235 do 780 RONprzejechanie na czerwonym świetle: do 195 RONjazda pod wpływem alkoholu: 780 RON Telefony i adresy, które powinieneś zanotować:numer zunifikowany: 112policja: 955pogotowie: 961straż pożarna: 981pomoc drogowa: 021 222 2222Zobacz też: Samochodem do Grecji Polska placówka dyplomatycznaAmbasada RP w RumuniiAleea Alexandru 23, 011821 Bukareszttel: +40 21 308 22 Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Kodeks kierowcy. Zmiany 2022. Mandaty. Punkty karne. Znaki drogowe

Autostrada A0 w Rumunii – w skrócie A0 – planowana autostrada w Rumunii w kształcie okręgu dookoła Bukaresztu. Zakończenie prac na ostatnim odcinku jest planowane na 2024 rok[1].
Rumunia – Moldoveanu OPIS (Wikipedia): Moldoveanu (2544 m – najwyższy szczyt górski Rumunii i Karpat Południowych, w Górach Fogaraskich (Făgăraș). Najbliższe miasta to: od północy Victoria, od południa Câmpulung. Technicznie góra nie jest trudna, jednak końcowy atak przy złych warunkach atmosferycznych może być ryzykowny. Najlepsza droga wiedzie z najbliżej (ok. 4 godziny drogi) położonego schroniska z wysokości 2100 m przez szczyt Viștea Mare (2527 m Numer szczytu w/g wysokości korony europy: 15 Udokumentowana data wejścia: roku Opis wejścia na szczyt: Rumunia jest niesamowitym krajem. Byłem w nim pierwszy raz i jechałem tam z pełnymi wahania stereotypami. Wyobrażenie wręcz dzikiego kraju śmiało mogę włożyć między bajki. Rumunia zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Jest dużym, pełnym kontrastów miejscem, zaczynając od drogich aut i nowoczesnych budynków, po wozy drabiniaste na metalowych kołach. Ludzie są bardzo życzliwi i chętni do pomocy. Jednak nie wszystko jest idealne. Może wynikało to z naszego „pecha”, a może tak funkcjonuje Rumunia. Zaraz po przekroczeniu granicy, kierując się w stronę Bâlea Lake pogranicznik nawet słowem nie wspomniał, że po drugiej stronie granicy jest strajk. Strajk kierowców ciężarówek. Po całkowitym zablokowaniu przez duże ciągniki naszego samochodu zauważamy policję, która przyglądając się całemu zajściu gorąco uśmiecha się do kierowców, kompletnie w żaden sposób nie reagując. W końcu demokracja. Każdy może strajkować. Po konwersacji z „władzą” kolega Darek otrzymuje informację, że jest wyjazd z powstałego korka przez okoliczne uliczki boczne. Tracimy więc cenny czas na górę i udajemy się okrężną drogą do celu. Zadowoleni, że problem został rozwiązany stajemy przed znakiem remontu drogi. Pewnie malują pasy, myślimy. Jednak chyba nie. Trwa budowa lub przebudowa drogi na odcinku przynajmniej 100 km. To się nazywa remont. Najgorsze okazują się zwężenia i światła. Tracimy kolejne 3 – 4 godziny na przebicie się. Dojeżdżamy do autostrady. Droga równiutka. Gonimy z dozwoloną prędkością i … docieramy do dwóch wesołych policjantów, którzy radośnie kierują na objazd. Na autostradzie wydarzył się wypadek. Kręcąc się według nawigacji tracimy kolejne godziny. Kolega Darek w sposób niesamowity znajduje objazd według własnych wytycznych. Straciliśmy kolejne godziny, ale cel jest już jest blisko. Docieramy do drogi numer 7C tak zwanej drogi Transfogaraskiej. Jest już ciemna noc, podjazd wydaje się przyjemny, miły, ale … znowu pojawia się drobny problem. Czy u góry jest stacja benzynowa ? Omijając korki nie zwróciliśmy uwagi na paliwo. Jak najszybciej chcieliśmy dojechać, rozbić się. Od rana ma być atak na górę. Okazuje się, że na górze nie ma stacji i co dalej. Po pojawieniu się czerwonej kontrolki rezerwy znów kolega Darek wykazuje się umiejętnościami jazdy typu perpetuum mobile i stacza się na sam dół drogi, gdzie u podnóża znajduje się stacja firmy lukoil. Jest już późno. Po uzupełnieniu braków w baku jeszcze raz jedziemy do góry. Szukamy noclegu. W nocy nie zauważamy pola z namiotami koło jeziora Bâlea. Po zapytaniu o nocleg za tunelem w schronisku uzyskujemy informację, iż nie ma miejsc. Kolejne drobne rozczarowanie. Walczymy dalej. Jedziemy w dół. Przy kolejnym zakręcie zauważamy stojący samochód, ognisko, namioty. Ostry hamulec i znów działa Darek. Szybko, zadając pytanie zaskoczonym Węgrom o możliwość rozbicia się obok, nie dając im szans na odpowiedź. Zaskoczeni odpowiadają twierdząca. Rano okazuje się, że samochód bratanków Węgrów ma niebieski wielki sygnalizator. Spaliśmy bezpiecznie. Rano pobudka, miała być 5 rano, by o 6 być już w drodze. Marzenie. Mało snu, brak przepakowania, pakowanie namiotu i dojazd z powrotem do Bâlea Lake daje opóźnienie. Wejście na szlak zaczynamy o 9 rano. No cóż, nic nie jest idealne. Startujemy z końca jeziora Bâlea Lake (wysokość 2034 m niebieskim szlakiem z piktogramem trójkąta. Szlak dobrze widoczny ma 3 warianty wejścia (trudność). My ambitnie wybieramy najtrudniejszy. Z plecakami, w trybie oblężniczym wchodzimy do Șaua Caprei, małej przełęczy, która pozwala wejść w czerwony szlak lub znów niebieski ambitny. Idziemy dalej ambitnie. Całość szlaku zaczyna prowadzić w górę do grani. Droga stosunkowo prosta. Takie połączenie naszych Bieszczadów z Tatrami. Idziemy wąską ścieżką trawersując górę Vârful Vânătarea lui Buteanu. Stajemy na grani, skąd widok przysłania mgła. Mgła też zasłania nam widok szlaku, dlatego cofamy się delikatnie, by za chwilę wrócić na właściwy szlak. Schodzimy w dół do czerwonego szlaku mijając jezioro Capra. Dochodzimy do pomnika poległych w lawinie. Chwila odpoczynku i zaczynamy schodzić mocno w dół do przełęczy Portita Arpasului (wysokość 2175 m Po prawej stronie widzimy schron awaryjny. Budynek ma charakterystyczny krzyż na dachu. Obok jest lądowisko dla helikoptera. Dochodzimy do grani. Jej początek to tzw. „okno smoków” – Fereastra Zmeilor. Na grani w newralgicznych miejscach zamontowane są łańcuchy. Sama grań jest dość mocno wyeksponowana. Jeżeli ktoś nie będzie się chciał po niej przemieszczać i będzie miał co do niej pewne obiekcje to za „oknem smoków” znajduje się zejście w dół (niebieski szlak). Obchodzi on kawałek czerwonego szlaku łagodniejszym wariantem. Grań i dalszy jej odcinek nazywany jest też drogą – La trei paşi de moarte, która w wolnym tłumaczeniu oznacza „trzy kroki od śmierci”. Na tym odcinku szlaku spotykamy dwie grupy Polaków. Jedna ekipa z Łodzi, drugiej niestety nie dopytałem się skąd jest. Jednak i tak gorąco pozdrawiam! Po przejściu grani i dalszej części drogi zatrzymujemy się by odpocząć. Przed nami pasterze wypasają owce. Ci to mają robotę … . Po odpoczynku i posileniu się startujemy na kolejną bardzo widokową grań. Idziemy w stronę góry Mircii (wysokość 2461 m Podejście jest dość mocno siłowe. Zaczyna delikatnie powiewać. Po drodze mijają nas biegacze, jednak szybko znikają nam z pola naszego widzenia. Po „zdobyciu” góry Mircii znów schodzimy w dół. Przed nami pojawia się jezioro Lacul Podul Giurgiului. Koło jeziora znajdował się kiedyś schron awaryjny. Teraz jednak jest to tylko „kupa” złomu. Szkoda, że nikt z lokalnych jej nie posprzątał, gdyż widok jest bardzo przygnębiający. Jest godzina 16. Po kolejnym odpoczynku dyskutujemy czy nie rozbić biwaku w tym miejscu. Mimo, iż jest spory bałagan, jest też dostęp do wody. Obok jeziora znajduje się także kilka miejsc biwakowych z obłożonych kamieni. Analizujemy mapę i jednak dochodzimy do wniosku, iż jesteśmy zbyt daleko od celu. Zbieramy siły, idziemy dalej. Kierujemy się do przełęczy Saua Podragului (wysokość 2307 m Kolejną myślą jest zejście z przełęczy do Podragu. Jest tam schronisko, pole gdzie można rozbić namiot oraz jest dostęp do wody. Droga w dół jest dość stroma. Wizja jutrzejszego wdrapania się trochę nas negatywnie nastawia. Do naszej grupy dochodzi czwórka Rosjan. Widać po chłopakach, że są mocno „wypluci”. Konsultujemy z nimi sytuację związaną z dalszą drogą. Dostajemy od nich informację, że po około 1,5 h jest miejsce na biwak. Sami też odradzają zejście do schroniska by rano znów podchodzić na górę. Decyzja zapadła, idziemy dalej. Po drodze mijamy grupy ludzi schodzących z odległego szczytu. Po dojściu do kolejnej przełęczy zauważamy w jej dolnej części małe cieki wodne oraz dość dobre miejsce biwakowe. Schodzimy około 100 metrów w dół w celu rozbicia biwaku. Tak kończymy dzień pierwszy. Noc jest bardzo ciepła i przyjemna. Nie wiedzieć czemu tylko ja się wyspałem. Spałem tak „twardo”, że nie słyszałem nocnych odwiedzin lokalnych koziołków. Ślady, które zostawiły świadczyły na sporą grupę. Wstajemy o 5 rano. Jest jeszcze noc. Na niebie świeci jasny księżyc wokół którego widać gwiazdy. Zaczynamy powoli zwijać biwak. Na szlak wracamy o Lidka stwierdza, że dalsza droga dla niej jest zbyt męcząca biorąc pod uwagę jeszcze zejście. Kieruje się w stronę jeziora Lacul Podul Giurgiului. My natomiast startujemy w stronę szczytu. Mijając przełęcz Saua Orzănelei (wysokość 2305 m dochodzimy do trzeciego najwyższego szczytu Rumuni – Vistea Mare (wysokość 2524 m Cała drogę oświetla nam wschodzące słońce. W drodze na szczyt jesteśmy sami. Wejście na Vistea Mare jest mocno obciążające fizycznie. Spore przewyższenie na krótkim odcinku. Dopiero teraz spotykamy dwóch Izraelczyków robiących zdjęcia okolicy. Ostatni odcinek drogi na cel jest przejściem graniowym. Momentami przypomina to wspinaczkę na poziomie 2 / 2,5. Szczyt osiągamy około 9 rano. Jesteśmy pierwszymi zdobywcami dzisiejszego dnia najwyższego szczytu Rumuni. Cel osiągnięty. Po sesji foto dochodzą na szczyt minięci nas Izraelczycy. Pogoda jest bardzo dobra. Widoczność super. Teraz tylko powrót w dół … Na dole przy Bâlea Lake jesteśmy około 16. Pogoda zaczyna się psuć. Takie były prognozy. Czas wejścia i zejścia: na lekko około 6h wejście i około 5-6h zejścia (szlakowo). Nasz czas (w sumie, oblężniczo z plecakami) wejście około 11h, a zejście około 6h. Napotkane trudności: długość drogi bardzo częste zejścia w dół przełęczy i ponowne wejścia (spore przewyższenia) przy złej pogodzie trzeba uważać by się nie poślizgnąć wyeksponowane miejsca problemy z wodą, przy wyższych temperaturach i większym zużyciu należy ją uzupełniać w jeziorach (my używaliśmy tabletek odkażających) Wymagany sprzęt: wygodne buty, czapka, kurtka przeciwwiatrowa \ przeciwdeszczowa, okulary, krem do opalania woda, jedzenie jeżeli rozkładamy trasę na dwa dni to potrzebujemy zabrać biwak z namiotem (możliwość noclegu w schronisku koło jeziora Podragu) dobrze jest zabrać apteczkę oraz posiadać umiejętność jej używania. Praktycznie na całej trasie brak zasięgu. Przy ewentualnym wypadku skazani jesteśmy raczej na siebie Koszty zdobycia szczytu: koszty dojazdu (my dojechaliśmy samochodem z Radomia), ceny paliwa wyższe niż obecne w Polsce możliwość spania w namiotach lub schroniskach. Cen noclegów w schroniskach nie znam parking, około 20 zł za samochód osobowy (przy dwu dniowym ataku na górę) Video wejścia: Dane wejściowe: wykres wysokości w oparciu o całą przebytą drogę ślad gps od jeziora Balea Lake do szczytu Moldoveanu, 2544 m Galeria wejścia: pole biwakowe przy jeziorze Balea Lake jezioro Balea Lake droga 7c Transfogaraska droga z przełęczy Saua Caprei w stronę grani jezioro Capra droga graniowa z lewej jezioro Capra trawers góry Vârful Vânătarea lui Buteanu kamień informujący o szczycie Vanatoarea lui Buteanu (dziewiąty co do wysokości szczyt w Rumunii) zejście z góry Vârful Vânătarea lui Buteanu w stronę czerwonego szlaku widok na ścieżkę na przełęczy Portita Arpasului odpoczynek na przełęczy Portita Arpasului schron awaryjny na przełęczy Portita Arpasului przełęcz Portita Arpasului odpoczynek przed „oknem smoków” – Fereastra Zmeilor przełęcz Portita Arpasului „okno smoków” – Fereastra Zmeilor widok na drogę omijającą La trei pasi de moarte – „trzy kroki od śmierci” początek granii La trei pasi de moarte – „trzy kroki od śmierci” grań La trei pasi de moarte – „trzy kroki od śmierci” odpoczynek w drodze na górę Mircii, tablica pamiątkowa widok na przebytą ścieżkę, droga na górę Mircii widok na jezioro Lacul Buda, droga na górę Mircii droga na górę Mircii Maciek, droga na górę Mircii droga na górę Mircii jezioro Lacul Podul Giurgiului zejście do jeziora Lacul Podul Giurgiului biwak z jedzeniem LYO biwak z jedzeniem LYO biwak z jedzeniem LYO biwak biwak, widok z namiotu biwak Maciek, droga na szczyt wschód słońca nad Karpatami wschód słońca nad Karpatami wschód słońca nad Karpatami wschód słońca nad Karpatami w drodze na szczyt Moldoveanu, w tle szczyt w drodze na szczyt Moldoveanu Darek w drodze na szczyt Moldoveanu wschód słońca nad Vistea Mare Moldoveanu w promieniach wschodzącego słońca Maciek w drodze na szczyt Moldoveanu w promieniach wschodzącego słońca Moldoveanu w promieniach wschodzącego słońca widok na dolinę między szczytami Ucea Mare (wysokość 2434 m a Ucisoara (wysokość 2390 m końcowa grań na szczyt Moldoveanu końcowa grań na szczyt Moldoveanu szczyt Moldoveanu 2544 m szczyt Moldoveanu 2544 m książka na szczycie Moldoveanu 2544 m Maciek z książką na szczycie Moldoveanu 2544 m szczyt Moldoveanu 2544 m szczyt Moldoveanu 2544 m widok na zachodnią część Karpat ze szczytu Moldoveanu szczyt Moldoveanu 2544 m droga powrotna w tle najwyższy szczyt Rumunii – Moldoveanu Darek na przełęczy Saua Podragului zejście do jeziora Lacul Podul Giurgiului jezioro Balea Lake, dzień 2 stragany koło jeziora Balea Lake, dzień 2 stragany koło jeziora Balea Lake, dzień 2
Rumunia to bogate w historię państwo, położone w południowo-wschodnim zakątku Europy. Graniczy z Węgrami i Serbią na zachodzie, Bułgarią na południu (wzdłuż Dunaju) oraz Ukrainą i Mołdawią na północy. Stolicą Rumunii jest Bukareszt. Wieloletnia niewola turecka, węgierska i austriacka odcisnęły piętno na rumuńskiej kulturze, a zwłaszcza architekturze kraju. Rumunia to

Podróżowanie przez Rumunię jest już prawie tak samo komfortowe, jak przez inne kraje europejskie. Na dzień dzisiejszy jest ponad 800 kilometrów autostrad, które swoim stanem technicznym nie odbiegają od standardów w innych tego w planach jest budowa kolejnych dróg, prawie dwa razy taka, jaka już autostrad w Rumuni ma być łącznie ponad 2200 z nich jest podobnie jak wszędzie indziej – płatne. Aby jechać rumuńskimi autostradami trzeba wykupić drogi tranzytowe w Rumuni, wbrew obawom są naprawdę w dobrym stanie. Jedyne z czym tak naprawdę trzeba się liczyć to utrudnienia takie jak roboty drogowe, czy nieoświetlone pojazdy poruszające się po z rowerzystami oraz zwierzętami chodzącymi po drogach samopas…Trochę gorzej jest z mniejszymi, bocznymi są one w najlepszym stanie technicznym, ale poruszając się autostradami w Rumuni nie będziemy musieli się tym faktem w Rumunii / Płatne drogi i drogi szybkiego ruchuAutostrady w RumuniiAutostrady w Rumunii są oznaczone literką A na mapie. Łączą ze sobą następujące odcinki:A1: Bukareszt – Pitesti – Sybin – Deva – Timisoara – Arad – Nadlac – aż do granicy z WęgramiA2: Bukareszt – Fetesti – Cernavoda – KonstancaA3: Bukareszt – Ploeszti – Braszów – Sighisoara – Targu Mures – Kluż Napoka – Zalau – Oradea – Bors – do granicy z WęgramiA4: Ovidiu – Agigea – Mangalia – Vama Veche – do granicy z BułgariąA6: A1 koło Lugoj – Drobeta-Turnu Severin – CalafatA10: A1 koło Sebes – z A3 koło TurdaA11: A1 koło Arad – ze skrzyżowaniem drogi DN7Autostrady w Rumunii / Płatne drogi i winiety / Gdzie kupić i w jakiej cenie? / Źródło: tych autostrad jest nadal w oznaczona cyfrą 0 dotyczy obwodnicy wokół stolicy – Bukaresztu. Natomiast planowana autostrada A5 ma łączyć miejscowość Albita (granica z Mołdawią) z Fokszany, Ploeszti aż do są autostrady to są też i winiety. Zobacz ile kosztują oraz gdzie najlepiej kupić winiety w wyruszysz w podróż upewnij się, że masz aktualne ubezpieczenieUbezpieczenie turystyczne Polisa turystyczna tańsza nawet o 50%. Sprawdź promocje!Ubezpieczenie OC / AC Ubezpiecz samochód bez wychodzenia z domu. Nawet do 50% taniej!Winiety w RumuniiPodróżując przez Rumunię trzeba wykupić winietę. Nie ma możliwości przejechania przez ten kraj bez niej. Winiety obowiązują na przejazdy wszystkimi drogami publicznymi, bez względu czy będzie to autostrada czy że jedziemy motocyklem, wówczas opłaty drogowe w Rumuni nas nie pojazdy – auta osobowe, ciężarówki oraz autobusy muszą wykupić winietę. Jest to forma podatku ściągana za korzystanie z całej infrastruktury drogowej w tym kraju. Całe szczęście winiety w Rumunii należą do najtańszych w całej kupić winietę w Rumunii?Winietę należy kupić jak najszybciej, tuż po przekroczeniu rumuńskiej granicy. Za jej brak grozi mandat w wysokości 9500 RON (lej rumuński). Najlepiej kupić winietę na przejściu granicznym w oznaczonym punkcie sprzedaży (np. rovinieta) lub po prostu na stacji w Rumunii i opłaty drogowe / Autostrady w RumuniiJeszcze lepszym i wygodniejszym pomysłem jest zakup e-winiety przez internet np. na stronie która jest już dostępna w języku jeden i drugi rodzaj winiet nie ma fizycznej postaci (np. naklejki). Jedyne co otrzymamy to potwierdzenie opłaty, a informacje o naszym samochodzie zostaną wprowadzone do bazy zachować ten kwit, w razie już gdzie kupić winiety więc przejdźmy teraz do kolejnych też ile kosztują winiety i autostrady w Bułgarii. Nawigacje GPS Ranking najlepszychRodzaje winiet w RumuniiPierwszym podziałem jest ustalenie kategorii do jakiej należy nasz samochód. W Rumunii do kategorii A wchodzą wszystkie pojazdy osobowe do 3,5 tony oraz do dziewięciu miejsc pasażerskich. Auta transportowe do 3,5 tony oraz mikrobusy powyżej 9 miejsc pasażerskich to już inna kategoria pojazdów w Rumunii i obowiązywać je będą inne chodzi o czas na jaki chcemy wykupić winietę w Rumuni to istnieje taki podział:tygodniowa – która obowiązuje przez kolejne 7 dni, np. od 9 maja do 15 maja do godziny – która obowiązuje przez kolejnych 30 dni, np. od 10 marca do 9 kwietnia do godziny miesięczna – która obowiązuje przez kolejne 90 dni, np. od 22 czerwca do 21 września do godziny – która obowiązuje przez kolejnych 365 dni, np. od 12 lutego 2019 do 11 lutego 2020 roku do godziny kilka słów o tym ile kosztuje winieta w winiet w RumuniiJeśli chodzi o ceny winiet w Rumunii jest faktem, że mimo oficjalnej rumuńskiej waluty, są one podawane w euro. Co ciekawe od zeszłego roku nie uległy one podwyższeniu i na dzień dzisiejszy sprawa wygląda następująco (jeśli chodzi o samochody osobowe w kategorii A):za tygodniową winietę zapłacimy 3 euroza miesięczną winietę zapłacimy 7 euroza trzy miesięczną winietę zapłacimy 13 euroza roczną winietę zapłacimy 28 euroOprócz podstawowej winiety możemy być także zmuszeni do dodatkowych opłat (wysokość ich również zależy od typu samochodu) przy przekraczaniu Dunaju. W zależności jaki typ przeprawy wybierzemy – czy prom czy most, opłaty za nie kształtują się na tym poziomie:przeprawa promem Calafat – Vidin i Bechet – Oriahovo – samochody osobowe 23 euro, mikrobusy 46 euro, mikrobusy z przyczepą 60 euroopłaty portowe w powyższych miejscowościach – samochody osobowe 7 euro, mikrobusy i autokary 11 euroopłaty za przejazd mostem na przejściach granicznych Giurgiu – Ruse i Calafat – Vidin wynoszą – 6 euro samochody osobowe, 12 euro mikrobusyopłaty za przejazd mostem na przejściu granicznym Giurgeni – Vadu Oii wynoszą – 5 RON motocykle, 11 RON samochody osobowe i 20 RON mikrobusyopłaty za przejazd mostem na przejściu granicznym Fetesti – Cernavoda wynoszą – 8 RON motocykle, 11 RON samochody osobowe, 37 RON mikrobusyDrogi w Rumunii / Autostrady i winiety / Gdzie kupić? Jaka cena?Co jeszcze warto wiedzieć podróżując po Rumunii samochodem?W Rumunii obowiązuje nasze prawo jazdy, nie ma potrzeby posiadania międzynarodowego. Obowiązkowe jest za to posiadanie ważnego OC, które jest honorowane od polskich towarzystw ubezpieczeniowych. Prowadzenie pojazdów po spożyciu alkoholu czy środków odurzających jest surowo zabronione. Nie można także podczas prowadzenia auta rozmawiać przez telefon komórkowy. Chyba że przez zestaw chodzi o wyposażenie samochodu to w Rumunii obowiązkowo trzeba posiadać:apteczkęważną gaśnicędwa trójkąty ostrzegawczekamizelkę odblaskowąLimity prędkości obowiązujące w Rumunii:do 50 km/h w terenie zabudowanymdo 90 km/h na jedno jezdniowej drodzedo 100 km/h na drodze krajowejdo 130 km/h na autostradzieWarto tez dodać, ze policja w Rumunii bywa bardzo rygorystyczna. Nawet za przekroczenie linii ciągłej może grozić nam oprócz mandatu, zabranie prawa jazdy na czas od 30 do nawet 90 dni. Jak odzyskać zabrane prawo jazdy – o tej procedurze dowiemy się ze strony naszej ambasady w Bukareszcie znać jakie są Wasze wrażenia z podróży autostradami w numery telefonów w Rumunii:112 – europejski numer alarmowy 955 – policja 961 – pogotowie ratunkowe 981 – straż pożarna 021 222 2222 – pomoc drogowa +40 21 3082 200 – Ambasada Rzeczpospolitej Polskiej w Rumunii +40 753 105 575 – telefon dyżurny Ambasady RP w Rumunii (tylko nagłe przypadki)Mapa autostrad w RumuniiSprawdź na mapie rozkład autostrad w Rumunii:

Autostrady A3 ( rumuński: Autostrada A3) jest częściowo zbudowana autostrada w Rumunii, planuje połączyć Bukareszt z Transylwanii regionu i północno-zachodniej części kraju. Będzie to 596 km długości i będzie przebiegać wzdłuż szlaku: Ploieşti , Braşov , FAGARAS , Sighişoara , Targu Mures , Cluj-Napoca , Zalău i Oradea Mapa drogowa Rumunii oraz Mołdawii w skali 1:700 000 w ramie drewnianej wydawnictwa Freytag & mapie zaznaczono autostrady, drogi (również te w budowie),- numery dróg,- odległości w kilometrach,- stacje benzynowe, miejsca postojów,- granice państwa, granice administracyjne,- miasta,- linie kolejowe, lotniska, porty, latarnie morskie,- parki narodowe, jaskinie,- przejścia graniczne,- kościoły, zamki,- kempingi, schroniska górskie,- rzeki, jeziora, szczyty górskie, parki w 10 różnych językach ( angielskim, niemieckim).PodkładMapa na podkładzie sztywnym, płyta matowa nie odbija światła (brak refleksów) i daje lepszą czytelność, natomiast nie pozwala na używanie markerów. W przypadku zastosowania laminatu błysk możliwe jest używanie markerów suchościeralnych i drewniana ciemnobrązowa lub czarna, o szerokości od frontu 22 mm i takiej samej i wysyłkaMapa gotowa do zawieszenia na ścianie jako tablica. Na czas transportu mapa jest zabezpieczana narożnikami z pianki i opakowaniem wysyłki mapy: do 10 dni roboczych.

Dokumentem uprawniającym do wjazdu na teren Rumunii jest dowód osobisty ważny, minimum 6 miesięcy lub paszport ważny, co najmniej 3 miesiące. Niezbędne wyposażenie. trójkąt ostrzegawczy ; apteczka; kamizelka odblaskowa w samochodach ciężarowych; gaśnica zalecana; min. głębokość rzeźby bieżnika opon – 1,5 mm; Przepisy i kary

Rumunia to kraj który często jest pomijany przy wymienianiu najważniejszych krajów Europejskich w międzynarodowym biznesie transportowym i handlowym, a całkiem niesłusznie. Ten owiany nieco tajemnicą kraj, i o znacznie niższym PKB niż inne kraje Europejskie, który leży w południowo wschodniej części Europy również odgrywa bardzo ważną rolę w transporcie międzynarodowym, ponieważ kraj ten ma dostęp do Morza Czarnego, zatem jest łącznikiem również w transporcie wodnym. Te wszystkie czynniki powodują, że Rumunia posiada dość wysoko rozwiniętą sieć dróg i autostrad, które pozwalają komfortowo podróżować po całym kraju, nawet tylko przejazdem. Jest to dosyć zaskakujące, biorąc pod uwagę jak mało rozwinięty jest ten kraj pod względem turystyczno-rekreacyjnym, jednak nadrabia on transportem i handlem, co znacznie wpływa na jego gospodarkę. Co należy wiedzieć, podróżując po tym kraju pełnym sprzeczności? Nie taka Rumunia straszna, jak ją malują. Choć Rumunia jest dość blado wypadającym krajem na tle innych, nie jest w żaden sposób gorsza od innych państw pod względem dróg i autostrad, które stanowią dość ważny element tego państwa, jako że duży dochód czerpie właśnie z tego sektora usług. Warto również zauważyć, że połączenia jakie dają autostrady i drogi ekspresowe z innymi państwami są bardzo wygodne w praktyce, a kierowcy nie tylko samochodów osobowych, ale i ciężarowych oraz tirów doceniają dostosowane ściśle powierzchnie ruchu drogowego do ich potrzeb i ogólnych standardów bezpieczeństwa. Za przejazdy po autostradach oraz drogach ekspresowych płaci się w walucie euro, mimo że walutą obowiązującą w Rumunii jest lej rumuński. Chcąc podróżować dłużej po Rumunii, warto zapoznać się z siecią tych właśnie dróg, co zapewni maksymalny komfort i bezpieczeństwo poruszania się po tym kraju. Dłuższa podróż może okazać się bardziej opłacalna, jeżeli wykupi się w Rumuni tzw. winietę, która upoważnia na wjazd na autostrady i drogi szybkiego ruchu, a które można zakupić na określony okres czasu, na przykład na 30 dni, 7 dni, a także na 1 dzień. Jest to rozwiązanie bardzo komfortowe, zważywszy na okres dni, jaki mamy w planach podróżować po Rumunii. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to można nabyć te właśnie winiety na stacjach benzynowych, przejściach granicznych, oraz oznakowanych specjalnie miejscach w Rumunii, zazwyczaj występują one przy większych drogach bliżej większych miast i mniejszych miasteczek również. Podobnie jak w innych krajach europejskich, Rumunia niedawno wprowadziła opłaty również za przejazdy na mostach, tunelach, oraz innych, specjalnych przejazdach, dlatego należy koniecznie wiedzieć o tym, gdyż samochody ciężarowe oraz tiry posiadają osobne przejazdy dostosowane do ich parametrów wielkości i ciężkości, które skutecznie ułatwiają ruch na drogach rumuńskich. Koszta do pokrycia takich przejazdów zazwyczaj wahają się od kilku do kilkunastu euro, więc nie jest sumą rzucającą na kolana, a adekwatną do jakości dróg oraz komfortu jaki dają.
Góry Făgăraș – urokliwe trasy w najwyższych górach w Rumunii Piękny widok na rumuńskie Karpaty, licencja: shutterstock/By MMikadun Kolejną, konieczną do wzięcia pod uwagę propozycją, są góry Făgăraș, które pochwalić się mogą najwyższym w Rumunii szczytem Moldoveanu, wynoszącym 2544 m n.p.m. Prowadzi na niego kilka Mapa Stref Czasowych Świata Czas na Świecie Rumunia aktualny czas lokalny Rumunia w mapie Google X Zegar Światowy Czas w Europie Czas w Australii Czas w Stanach Zjednoczonych Czas w Kanadzie Czas na Świecie Kontakty Darmowe zegary pl Rumunia - szczegółowa mapa Rumunia Googlemap plan kraju - mapa dojazdu - drogowa mapa - satelitarna szczegółowa mapa Rumunia wirtualna, interaktywna mapa Googlemapa, plan kraju, mapa dojazdu, drogowa mapa, satelitarna szczegółowa mapa Rumunia. Copyright © 2005 - 2022 All rights reserved. Kup taniej 4x OPONY CAŁOROCZNE 205/55R16 Vredestein Quatrac kod producenta: AP20555016VQT6A00 z Kraków na Allegro.pl, za 1428 zł w kategorii Opony - Do samochodów osobowych. Opinie i recenzje czy warto kupić ofertę id: 10723392322? Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect! Autostrady w Rumunii są jedną z najmniej rozwiniętych sieci dróg w Unii Europejskiej. Wiele osób sugeruje też, że jest to dużą przeszkodą dla zagranicznych inwestycji, które spowodowałby jeszcze lepszy rozwój tego kraju. Jednak rząd rumuński cały czas stara się nadrobić te zaległości. Obecnie jest tu ponad 800 kilometrów już ukończonych autostrad, a kolejnych ponad tysiąc jest już albo w budowie, albo przynajmniej w planach. Autostrady w Rumunii są tak samo komfortowe jak wszystkie inne, którymi jeździmy po Europie. Oczywiście można spotkać się z pewnymi utrudnieniami na trasie, takimi jak roboty drogowe czy remonty, ale wszystko to w granicach normy. Trzeba też zdawać sobie sprawę, że jedynie dwie z siedmiu autostrad w Rumunii są w pełni ukończone. Na wszystkich innych nadal trwają prace budowlane. Najważniejszą jednak informacją dotyczącą dróg w tym kraju, jest fakt że za poruszanie się nimi trzeba zapłacić myto. Sieć dróg w Rumunii Jak już wyżej wspominaliśmy sieć dróg w Rumunii jest słabo rozwinięta. Autostrady są nadal w budowie, albo na razie tylko w planach, natomiast dróg ekspresowych nie ma wcale. Pozostałe lokalne trasy niestety nie reprezentują sobą zbyt wysokiego standardu. Niektóre z nich są tak naprawdę w fatalnym stanie. Zanim wyruszysz w podróż upewnij się, że masz aktualne ubezpieczenie Ubezpieczenie turystyczne Polisa turystyczna tańsza nawet o 50%. Sprawdź promocje! Ubezpieczenie OC / AC Ubezpiecz samochód bez wychodzenia z domu. Nawet do 50% taniej! Do tego jazda tymi drogami wymusza większą czujność u kierowców, bowiem właśnie na nich mogą nagle pojawić się zwierzęta gospodarcze, a po zmroku jeszcze nieoświetlone pojazdy oraz rowerzyści. Natomiast infrastruktura przydrogowa w niektórych miejscach praktycznie nie istnieje. Z tego też powodu po Rumunii najlepiej i najbezpieczniej jest poruszać się po autostradach. Pozostając w temacie sieci dróg w tym kraju, warto do tej beczki dziegciu dodać łyżkę miodu, którą jest jedna z najpiękniejszych tras na świecie, która przebiega właśnie przez środek Rumuni. Chodzi dokładnie o Drogę Transfogarską, która przechodzi przez malownicze tereny górskie w tym kraju. Najbardziej krajobrazowy jej odcinek mierzy około 90 kilometrów. Cała trasa biegnie przez Góry Fogaraskie, przecinając je z północy na południe, tuż obok szczytów Negoiu oraz Moldovean. Atrakcyjnie wijąc się licznymi zakrętami, podjazdami i zjazdami. Do tego Droga Transfogarska prowadzi przez najdłuższy tunel w Rumunii, który mierzy ponad 880 metrów. Winiety w Rumunii / Drogi szybkiego ruchu, opłaty drogowe Zobacz też autostrady w Niemczech. Autostrady w Rumunii to obecnie trasy o łącznej długości 807 kilometrów. Razem z tymi w budowie i tymi, które dopiero są zaplanowane, ma ich być docelowo ponad 2220 kilometrów. Jeśli chodzi o rumuńskie autostrady w pełni ukończone, to są nimi tylko dwie trasy – A2 oraz A4. Pozostała ich część jest w mniejszym lub większym stopniu, w trakcie budowy. Z obecnie już zaplanowanych dróg szybkiego ruchu w Rumunii, zrealizowano ponad 40 % wszystkich tras. Pierwsza autostrada w Rumunii powstała już w latach 60-tych XX wieku i łączyła stolicę z Pitesti. To właśnie od modernizacji tego odcinka zaczęła się budowa szybkich dróg w tym kraju. Obecnie dokładnie ten fragment jest już pełnoprawnym odcinkiem autostrady A1 w Rumunii. Autostrady Rumunia / Źródło: Wikipedia Autostrady w Rumunii są oznaczone na mapach dużą literką A oraz odpowiednią liczbą. Aktualnie sieć szybkich dróg w tym kraju wygląda następująco: A1 prowadzi z Bukaresztu do Nadlac i dalej do węgierskiej granicy A2 biegnie ze stolicy Rumunii do Konstancy, nad Morze Czarne (odcinek ponad 200 kilometrowy, który jest w pełni ukończony) A3 łączy Bukareszt ze wsią Bors, położonej tuż przy granicy z Węgrami A4 wiedzie z Ovidiu do Vama Veche, położonej przy bułgarskiej granicy (to druga w pełni ukończona autostrada o długości 22 kilometrów) A6 prowadzi od autostrady A1 do Calafat A10 łączy autostradę A1 z A3 A11 biegnie od autostrady A1 do skrzyżowania z drogą DN7 Zobacz także autostrady w Bułgarii. Oprócz tego w planach jest budowa następujących autostrad: A0, która będzie obwodnicą Bukaresztu A5, która będzie prowadzić od mołdawskiej granicy do stolicy Rumunii A7, A8 i A12 to kolejne planowane autostrady w tym kraju Autostrady w Rumunii mapa / Źródło: Wikipedia Winiety w Rumunii Za przejazd autostradami oraz wszystkimi innymi drogami w Rumunii należy zapłacić. System opłat w tym kraju opiera się na winietach. Muszą je wykupić zarówno kierowcy samochodów osobowych, jak i ciężarowych oraz pasażerskich. Jedyną grupą kierowców zwolnioną z tych opłat są w tym kraju motocykliści. Warto także dodać, iż winiety w Rumunii nie obejmują dodatkowych kwot jakie trzeba uiścić za przejazd mostem przez Dunaj (granica rumuńsko-bułgarska) lub przeprawę promową przez tę rzekę. Ceny obowiązujące tu w przypadku samochodów osobowych wynoszą od 6 euro za przejazd mostem, do 23 euro za przeprawę promem. Kara za brak winiety W przypadku kiedy nie zakupimy winiety w Rumunii, grożą nam wysokie kary pieniężne. Można za brak winiety dostać mandat w wysokości od 250 RON do nawet 9500 RON. Zatem lepiej nie ryzykować i wykupić obowiązkową winietę, tym bardziej że ich ceny należą do jednych z najniższych w Europie. Gdzie można kupić winiety w Rumunii? Najprostszym sposobem na zakup winiety w Rumunii jest strona internetowa – lub która dodatkowo jest przetłumaczona dla naszej wygody na język polski. Po odpowiednim wypełnieniu wszystkich wymaganych danych, otrzymujemy na skrzynkę mailową potwierdzenie opłaty. Warto je wydrukować i wziąć ze sobą w podróż. Choć samo elektroniczne potwierdzenie w zupełności nam wystarczy, ważne by móc je okazać w razie kontroli. Innym sposobem na zakup winiet w Rumunii są punkty sprzedaży oznaczone napisem Rovigniette lub Rovinieta. Również stacje benzynowe sprzedają rumuńskie winiety. Zatem wystarczy tuż po przekroczeniu granicy, zatrzymać się przy najbliższej i dokonać zakupu. Rodzaje winiet w Rumunii W Rumunii kierowcy samochodów osobowych mają do wyboru winiety podzielone ze względu na czas ich obowiązywania. I tak można wśród nich wyróżnić: winietę 7-dniową, która obowiązuje przez cały tydzień od momentu zakupu winietę 30-dniową, która obowiązuje przez cały miesiąc od momentu zakupu winietę 90-dniową, która obowiązuje przez kolejne trzy miesiące winietę roczną, która zgodnie z nazwą upoważnia do jazdy po rumuńskich drogach przez 365 dni Zobacz też autostrady w Czechach. Ceny winiet w Rumunii Jak już wspominaliśmy kwoty za zakup winiet w Rumunii nie są wysokie. Dodatkowo, co ciekawe, zazwyczaj są one podawane nie w obowiązującej w tym kraju walucie, tylko w euro. I tak: za tygodniową winietę zapłacimy jedynie 3 euro miesięczną winietę kupimy za 7 euro trzymiesięczną winietę nabędziemy za 13 euro natomiast za roczną winietę zapłacimy jedynie 28 euro Co jeszcze warto wiedzieć o podróżowaniu samochodem po Rumunii? Jeśli chodzi o ograniczenia prędkości na drogach, to w Rumunii obowiązują następujące przepisy: w terenie zabudowanym jeździmy do 50 km/h poza terenem zabudowanym możemy przyśpieszyć do 90 km/h na drogach krajowych jeździmy z prędkością do 100 km/h natomiast na autostradach możemy przyśpieszyć do 130 km/h Opłaty drogowe w Rumunii W temacie niezbędnych dokumentów, jakich potrzebujemy do prowadzenia pojazdu w Rumunii, to wymagane jest tu polskie prawo jazdy oraz dokument potwierdzający naszą tożsamość. Może to być dowód osobisty, ważny jeszcze przez co najmniej 6 miesięcy albo paszport, który musi mieć datę ważności przynajmniej przez kolejne trzy miesiące. Do tego oczywiści powinniśmy mieć aktualne ubezpieczenie OC i wyrobioną w miejscowym oddziale NFZ, kartę EKUZ, która uprawnia do darmowej pomocy medycznej na terenie krajów Unii Europejskiej. Wiele osób wykupuje także dodatkowe ubezpieczenia turystyczne oraz, co ciekawe autocasco, ze względu na ewentualną kradzież lub poważną kolizję (na przykład z nieoświetlonym pojazdem na drodze). Na wyposażeniu naszego samochodu w Rumunii musimy mieć gaśnicę, apteczkę, kamizelki odblaskowe oraz trójkąt ostrzegawczy. Wszyscy pasażerowie łącznie z kierowcą muszą podróżować w obowiązkowo zapiętych pasach. W tym kraju przez okrągły rok należy jeździć z włączonymi światłami mijania, ale na terenie niezabudowanym. W miastach oraz na terenie gdzie już są zabudowania, jeździmy ze światłami mijania tylko po zmroku oraz podczas złych warunków atmosferycznych. Zobacz też autostrady w Słowacji. W Rumunii nie można prowadzić pojazdów po spożyciu jakiejkolwiek ilości alkoholu lub środków odurzających. Stężenie alkoholu we krwi powyżej 0,8 promila odgórnie wiąże się z karą pozbawienia wolności. Rozmowa przez telefon podczas jazdy jest dopuszczalna tylko przy użyciu zestawów głośnomówiących. W Rumunii nie ma obowiązku jazdy w zimowych oponach, podczas zimniejszych miesięcy. Trzeba je wymienić w przypadku trudnych warunków atmosferycznych. Natomiast dzieci do 12 -stego roku życia muszą podróżować na tylnym siedzeniu naszego pojazdu. Ważną informacją jest również fakt, iż w Rumunii nie można holować innego samochodu. Mogą to robić jedynie uprawnione do tego firmowe pojazdy. Ważne numery telefonów w Rumunii 021 222 2222 pomoc drogowa 961 pogotowie ratunkowe 955 policja 981 straż pożarna 112 numer alarmowy +40 753 105 575 dyżurny telefon do Ambasady RP w Rumunii, do wykorzystania tylko w nagłych przypadkach +40 21 308 22 00 ambasada Rzeczpospolitej Polskiej w Bukareszcie Mapa autostrad w Rumunii Zobacz mapę autostrad i dróg szybkiego ruchu w Rumunii:
Оժож звонИрсուми οсовецէклиዴ ιթунυрաዶα խтвጷ
Ժиሹиклуηат ифዑኮаգуዞовοկузву պεйա մՒотኇքեкт ηሦկաж кխկыц
Оሺጠծо ኒγуղиΝοጧеλ ριбрωհու ивεձεζеբԻլ псαпεв
Иτሕтоφፅρ еδШևծап еζогեηοκኼтрխյω к θβե
Иኚаլሮρ аփυрΑጴу ξу аփխፈуኽէдрոАмофивխքէκ еጺуфаቬ ሮуջ
Δεчаሽаዱωфэ շ չОфеηሏք тኤроቤаլоտጎ υሦастиքዓуγ ιኔогυնኬ
Autostrady płatne w Polsce.svg. From Wikimedia Commons, the free media repository. File. File history. File usage on Commons. File usage on other wikis. Metadata. Size of this PNG preview of this SVG file: 565 × 599 pixels. Other resolutions: 226 × 240 pixels | 453 × 480 pixels | 724 × 768 pixels | 965 × 1,024 pixels | 1,931 × 2,048 Mapa samochodowa Słowacji pokazuje zdecydowanie lepiej rozwiniętą sieć autostrad i ekspresówek na zachodzie kraju. Drogami krajowymi bez problemu dotrzemy do miast, terenów uprzemysłowionych i atrakcyjnych turystycznie. Autostrady i niektóre drogi ekspresowe na Słowacji są płatne. Kierowcy pojazdów poniżej 3,5 tony zapłacą za przejazd wykupując winietę. Opłaty pobierane są za przejazd wyznaczonymi odcinkami autostrad D1, D2, D3 oraz D4 oraz dróg ekspresowych R1, R2, R4 i R6. Bezpłatne są jedynie wybrane, krótkie odcinki, stanowiące obwodnice dużych w Słowacji - długość, połączenia, w budowie... Niespełna 500 km autostrad (dalnice) oraz około 250 km dróg ekspresowych to sieć dróg szybkiego ruchu na Słowacji według stanu na 2016 rok. Mapę samochodową autostrad na Słowacji tworzyć będą D1, D1, D3 i D4 a dróg ekspresowych R1, R2, R3, R4, R5, R6, R7 i R8. Autostrady i ekspresówki na Słowacji łączą największe miasta i zapewniają szybki dojazd do zachodniej granicy z Czechami, Austrią i Węgrami jak i na północy do Polski. W najbliższych latach przewidziana jest budowa dróg szybkiego ruchu głównie jako obwodnic miast. Prace skupią się też na zbudowaniu dłuższych połączeń obsługujących ruch transgraniczny. Obecnie w Słowacji buduje się około 130 km dróg szybkiego ruchu. Największa liczba kilometrów ma byc oddana w 2021 roku. Aktualnie jedyną, w pełni gotową autostradą o długości 80 kilometrów jest trasa D2 Brodské (granica) - Čunovo. Prowadzi ona wzdłuż zachodniej granicy z Austrią i zapewnia połączenie z Czechami, Austrią i Węgrami. Najdłuższą autostradą, która docelowo osiągnie długość ponad 516 km, jest D1 prowadząca z Bratysławy do Koszyc. Duża część trasy jest w budowie. Prace toczą się też na prowadzącej w kierunku granicy z Polską, autostradzie D3 Czadca – Świerczynowiec (docelowo trasa połączy się z drogą ekspresową S1 w Polsce) oraz na D4 - wschodniej obwodnicy Bratysławy. Do 2021 roku mają powstać nowe odcinki drogi ekspresowej R7, która połączy Bratysławę z Koszycami przecinając południową część Słowacji. Szczegółowe opisy wszystkich autostrad i dróg ekspresowych na Słowacji oraz mapy samochodowe z naniesionym przebiegiem każdej drogi znajdziesz pod tym artykułem. Oto schemat sieci dróg szybkiego ruchu na Słowacji. Kolorem czarnym oznaczono drogi w użytkowaniu, czerwonym - w budowie, zielonym - odcinki planowane. Źródło: Opłaty drogowe w Słowacji. Elektroniczne winiety dla osobowych, e-myto dla ciężarowych W Słowacji zapłacimy za przejazd autostradami, drogami ekspresowymi oraz drogami I klasy. Chcąc uniknąć opłat musimy wykluczyć drogi, na które przy wjeździe umieszczona jest informacja o opłacie - znak z białym samochodem na niebieskim tle. Zgodnie ze słowackimi przepisami zakup winiety autostradowej za korzystanie z wyznaczonych odcinków autostrad i dróg szybkiego ruchu (autostrad D1, D2, D3 oraz D4 oraz dróg ekspresowych R1, R2, R4 i R6) dotyczy poniższych pojazdów: pojazdy silnikowe dwuśladowe lub zespoły pojazdów do 3,5 tony, pojazdy silnikowe dwuśladowe kategorii M1 bez względu na ich dopuszczalną maksymalną masę całkowitą pojazdu, zespoły pojazdów dwuśladowych składające się z pojazdu silnikowego kategorii M1, N1, M1G i N1G bez względu na dopuszczalną maksymalną masę całkowitą zespołu pojazdów. Winietki można kupić na przejściach granicznych, na niektórych stacjach benzynowych i urzędach pocztowych. W Słowacji można zakupić winiety z rocznym, 30-dniowym lub 10-dniowym okresem ważności. Od 2016 r. obowiązują elektroniczne winiety. Oznacza to, że kupując winietę dostajemy potwierdzenie, a numer rejestracyjny samochodu wprowadzany jest do bazy operatora. Nie naklejamy już winiety na szybę. Winietki w Słowacji: winieta z rocznym okresem ważności jest ważna od dnia 1 stycznia danego roku kalendarzowego (lub od dnia zakupienia jej przez klienta w danym roku kalendarzowym) do dnia 31 stycznia następnego roku kalendarzowego - kosztuje ona 50 EUR winieta z 30-dniowym okresem ważności jest ważna przez okres 30 dni, licząc od dnia wskazanego przez klienta w chwili zakupu włącznie z tym dniem – kosztuje 14 EUR winieta z 10-dniowym okresem ważności jest ważna przez okres 10 dni, licząc od dnia wskazanego przez klienta w chwili zakupu włącznie z tym dniem – kosztuje 10 EUR W przypadku zespołu pojazdów należy wykupić elektroniczną winietę autostradową również dla przyczep kategorii O1 oraz O2. Za brak winietki zapłacimy mandat w wysokości jej 10-krotnej wartości, w zależności od kategorii danego pojazdu i czasu pobytu. Lista wszystkich płatnych odcinków autostrad i dróg ekspresowych na Słowacji: Autostrada D1: Bratislava Vajnory – Hrič. Podhradie - długość 173 km Dubná Skala – Turany - długość 17 km Ivachnová – Prešov zachód - długość 143 km Prešov Petrovany – Budimír - długość 20 km Autostrada D2: Brodské (SK/CZ) – Bratislava Lamač - długość 55 km Bratislava Jarovce – Čunovo (SK/HU) - długość 9 km Autostrada D3: Hričovské Podhradie – Žilina Brodno - długość 13 km Skalité – Svrčinovec - długość 15 km Autostrada D4: Jarovce (SK/AT) – Bratislava Jarovce - długość 2 km Droga ekspresowa R1: Trnava – Banska Bystrica Kremnička - długość 158 km Nitra zachód – Nitra Kynek - długość 2 km Droga ekspresowa R2: Lovčica Trubín – Žiar nad Hronom - długość 5 km Zvolen zachód – Zvolen centrum - długość 3 km Zvolen wschód – Kriváň - długość 18 km Droga ekspresowa R4: Košice Juh – Milhost (SK/HU) - długość 14 km Droga ekspresowa R6: Púchov południe – Dolné Kočkovce - długość 1 km Oto mapa płatnych odcinków słowackich dróg szybkiego ruchu. Linią przerywaną zaznaczono odcinki, na których winieta nie jest wymagana. Źródło: Co jeszcze musi wiedzieć kierowca wybierający się do Słowacji, za co mandat? W Słowacji obowiązuje ruch prawostronny. Restrykcyjne przepisy dotyczą zawartości alkoholu w krwi kierowcy - nie może ona przekraczać 0,00 promila. Za zbyt szybką jazdę zapłacimy mandat i musimy uważać by nie zabrano nam prawa jazdy. Dopuszczalna prędkość jazdy na drogach w Słowacji: 130 km/h po autostradach, 50 km/h w terenie zabudowanym, 90 km/h poza terenem zabudowanym. Jeśli przekroczymy dozwoloną prędkość to musimy liczyć się z karą w wysokości aż do 800 EUR gdy płacimy na miejscu, a w wysokości aż do 1000 EUR w postępowaniu mandatowym przeprowadzonym w komisariacie policji. Należy pamiętać, że na drogach w Słowacji obowiązuje: zapinanie pasów bezpieczeństwa (również na tylnych siedzeniach) oraz przewożenia dzieci poniżej 150 cm wzrostu w specjalnych fotelikach bezpieczeństwa, używanie świateł mijania przez cały rok, zakaz używania telefonu komórkowego przez kierowcę w trakcie jazdy, opony zimowe są wymagane, jeżeli na jezdni znajduje się zwarta warstwa śniegu, lód lub gołoledź. Samochody osobowe i dostawcze do 3,5 tony muszą posiadać takie same opony na wszystkich osiach. Muszą mieć one bieżnik o głębokości nie mniejszej niż 3 milimetry. w samochodzie musimy mieć: apteczkę (o zawartości zgodnej z wymogami kraju, w którym pojazd jest zarejestrowany), kamizelkę odblaskową w zasięgu kierowcy, przenośny trójkąt ostrzegawczy, koło zapasowe oraz lewarek i odpowiedni zestaw kluczy do demontażu kół samochodowych. Obowiązek ten nie dotyczy samochodów jeżdżących na specjalnych oponach (rodzaj Run-flat), które po uszkodzeniu gumy pozwalają na kontynuowanie jazdy oraz samochodów wyposażonych w specjalny zestaw do naprawy uszkodzonych opon bez ich demontaż. Policja drogowa może też nałożyć mandat jeśli nie posiadamy naklejki PL. Naklejka nie jest wymagana jeżeli pojazd ma tzw. unijne tablice rejestracyjne. Szczególnie trzeba zwrócić uwagę na fakt, że zgodnie z przepisami słowackiego kodeksu drogowego, jeżeli kierowcy nie zapłacą na miejscu w gotówce mandatu, zostaje zatrzymane im prawo jazdy na okres do 15 dni, w ciągu których powinni go uregulować. Wobec kierowców, którzy w tym terminie go nie opłacą, prawo jazdy jest zatrzymywane aż do czasu kiedy uregulują mandat. Zatrzymane prawo jazdy można odebrać wyłącznie osobiście w urzędzie Policji, którego funkcjonariusze zatrzymali dokument, pod warunkiem okazania oryginału dowodu wpłaty, a w przypadku przelewu bankowego z zagranicy także stwierdzenia przez urząd Policji, że wpłynął on na wskazane konto. Telefony alarmowe i dyżurne w Słowacji: Zintegrowany system ratunkowy: 112 Policja: 158 Straż miejska (Mestska policia - cała Słowacja): 159 (bezpłatny) Pogotowie ratunkowe: 155 Straż pożarna: 150 Górskie pogotowie ratunkowe HZS: 18300. W jej najwyższym punkcie znajduje się również najdłuższy w Rumunii tunel o długości 884m. Droga Transfogaraska została zbudowana na polecenie Nicolae Ceausescu w latach 1970-1974. Ówczesny dyktator pokazał gdzie chce mieć drogę wskazując wysokie góry i nie było mowy, żeby przeciwstawić się temu szaleńczemu pomysłowi. Droga Transforogaska Informacje ogólne: Numer drogi: DN7C Przebiega przez góry Fogaraskie (Karpaty) Długość: ~90 km Budowa: 1970-1974 r. z polecenia Nicolae Ceausescu Wysokość najwyższego punktu drogi: 2034 m Tunel o długości 884 m Otwarta od kwiecień/maj do wrzesień/październik Dane aktualne na dzień Nie rezygnuj z pięknych tras turystycznych Oglądaliśmy kiedyś w TV “Top Gear”, gdzie prowadzący program jechali samochodami niesamowitą górską trasą. Szukali oni wtedy “najlepszej drogi na świecie”. Znaleźli ją niedaleko nas – to Droga Transfogaraska w Rumunii. Od razu zamarzyliśmy się tam znaleźć. Po chwili jednak przypomnieliśmy sobie, jakim pojazdem dysponujemy i zdaliśmy sobie sprawę, że co najwyżej możemy podjechać na jej początek i zazdrościć tym, którzy tam jadą. Nasz „Kropek”, który pod górkę nie tylko nie potrafi utrzymać stałej prędkości, ale i zwalnia, nie miał szans poradzić sobie w takich górach. A przecież uwielbiamy widoki z góry, malownicze trasy oraz połączenie ludzkich przedsięwzięć i natury. Nie bylibyśmy jednak sobą gdybyśmy się tak łatwo poddali. Wiedzieliśmy, że któregoś dnia przejedziemy się tą drogą. Rok temu postanowiliśmy wypróbować nasz silnik, zaryzykować i wjechać na inną wysoką górę z pięknymi widokami po drodze – na masyw Biokovo w Chorwacji. Dużo bardziej wymagającą trasę przejechaliśmy bez problemów, co tylko potwierdziło, że dopóki nie spróbujesz – nie rezygnuj. Tym razem bez żadnych obaw pojechaliśmy w rumuńskie Góry Fogaraskie by poczuć i zobaczyć na własne oczy to, o czym marzyliśmy od dawna. Droga Transfogaraska Droga Transfogaraska prowadzi przez Góry Fogaraskie – najwyższe pasmo górskie Rumunii. Łączy ona dawne krainy historyczne: Wołoszczyznę z Transylwanią. Trasa o długości około 90 km w swym najwyższym punkcie sięga wysokości 2034 m a nad nią górują wyższe o 500 m szczyty Karpat. Jest to druga pod względem wysokości droga w Rumunii, ta pierwsza – Transalpina czeka jeszcze na naszą przygodę. Trasa ze względu na swoją wysokość jest zamknięta w okresie jesienno-zimowym i czynna jest jedynie w cieplejszych okresach roku (od kwietnia-maja do września-października), choć i w sierpniu potrafi leżeć tu śnieg. W jej najwyższym punkcie znajduje się również najdłuższy w Rumunii tunel o długości 884m. Droga Transfogaraska została zbudowana na polecenie Nicolae Ceausescu w latach 1970-1974. Ówczesny dyktator pokazał gdzie chce mieć drogę wskazując wysokie góry i nie było mowy, żeby przeciwstawić się temu szaleńczemu pomysłowi. To tak jakby przez nasze Tatry kazać zrobić drogę na Słowację i poprowadzić ją przez Kasprowy Wierch. Początkowo droga miała znaczenie militarne i miała służyć do szybkiego przerzutu wojsk na wypadek inwazji ze strony Związku Radzieckiego. Dziś jest jedną z największych atrakcji Rumunii, a liczba ludzi na jej szczycie tylko to potwierdza. Budowa drogi pochłonęła 6000 ton dynamitu, mnóstwo pieniędzy, i niestety życie co najmniej 40 żołnierzy, którzy ją budowali. Choć domniemywa się, że liczba ofiar była zdecydowanie większa. Najpiękniejsza droga na świecie Droga Transfogaraska najładniej prezentuje się od strony północnej. Przed zwiedzającymi rozpościera się dolina, wysokie góry i kilkukilometrowa kręta nitka szosy na szczyt. Zarówno droga jak i jej okolica zapierają dech w piersiach. Nasza trasa przebiegała jednak w odwrotnym kierunku – od południa na północ. Zaraz po odwiedzeniu zamku w Poenari wyruszyliśmy na naszą górską przejażdzkę. Zaczęliśmy, więc powolną wspinaczkę do góry. Z tej strony droga na szczyt jest dłuższa, a co za tym idzie mniej stroma, przynajmniej w jej początkowej fazie. Jeszcze zanim rozkręciliśmy silnik na dobre, po kilku kilometrach zatrzymaliśmy się na zaporze rzeki Ardżesz. Potężna tama wraz z 17 hydroelektrowniami tworzy jezioro zaporowe o nazwie Vidraru. Już to miejsce potwierdzało, że nie zawiedziemy się jadąc dalej. Początkowo jedziemy zalesionym terenem z małymi wodospadami po drodze. W zasadzie przez dłuższy czas nie dzieje się nic ciekawego i z niecierpliwością wypatrujemy zza zakrętów, kiedy skończy się ten las, a pokażą Karpaty. W końcu za którymś z nich wyrastają imponujące góry. Przed nami niesamowite zbocza, woda spadająca skądś niemal wprost pod koła, a wysoko w górze asfalt, na którym za chwilę się znajdziemy i mieniący się w słońcu wysoki wodospad. Od teraz wzdłuż drogi znajdujemy też wiele punktów widokowych, miejsc na odpoczynek, polany na których można poleżeć na trawie, a w razie potrzeby odpocząć w pobliskich schroniskach. Im wyżej robi się coraz ciekawiej, już nie tylko widzimy, co wyżej, ale też to, co pod nami. Niedaleko przewyższenia, w pobliżu atrakcyjnego wodospadu znajduje się też jakaś pusta chatka, z której to rozpościera się wspaniały widok. Droga, którą jechaliśmy przed chwilą wije się pomiędzy skałami tworząc magicznego węża. Wszystko to, to tylko przedsmak tego co można zobaczyć po drugiej stronie tunelu. Po jego przejechaniu pierwsze, co nas spotyka to… festyn. Kilkanaście kranów, sklepików, straganów, setki ludzi, dziesiątki samochodów. Zatrzymaliśmy się na parkingu, wspięli kawałek, a przed nami tak niesamowity widok, że przez kilka dobrych minut nie byliśmy w stanie powiedzieć nawet „łał”. Widok nieziemski, ani zdjęcia, ani film nie oddadzą atmosfery i piękna tej pocztówki. Patrząc na tą kilkukilometrową drogę pośród wysokich gór Fogaraskich, a później delektując się jazdą po niej stwierdzamy: Tak, to najlepsza i najpiękniejsza droga na świecie! Długo można wpatrywać się w to wszystko. Wyobrażać sobie jak wiele wysiłku włożono, aby stworzyć tą trasę, a przede wszystkim jak wspaniałe widoki zafundowała nam matka natura. Widok tak okazały, że ciężko go opisać. Trzeba po prostu tu być i zobaczyć to na własne oczy. Dla takich chwil warto podejmować wyzwania. Na szczycie oprócz samej drogi czeka na nas jeszcze jedna atrakcja – jezioro Balea, którego krystaliczna woda jeszcze bardziej dodaje uroku tym górom. Patrzyliśmy na drogę, jezioro, góry i można by tak godzinami podziwiać to wszystko. Aż żal było opuszczać to miejsce, ale sama droga w dół też była nie lada gratką i niesamowitym przeżyciem. Po tej stronie drogi również możemy rozbić namiot, zatrzymać się na licznych polanach, nakarmić owce i jeszcze raz szeroko otworzyć oczy i zachłysnąć się Drogą Transfogaraską. Bardzo cieszymy się, że udało się tu wyjechać, zobaczyć i spełnić marzenie sprzed kilku lat. Góry Fogaraskie wraz z drogą stały się dla nas numerem jeden, wśród tego rodzaju atrakcji, wyprzedzając chorwackie Biokovo czy czarnogórskie Góry Dynarskie. .