Salo, czyli 120 dni Sodomy. Salò o le 120 giornate di Sodoma. 1975. 5,2 21 074 oceny. 5,5 12 ocen krytyków. Strona główna filmu . Podstawowe informacje.
Niewiele filmów okryło się złą sławą chociażby zbliżoną do tej, jaka roztacza się wokół Salò, czyli 120 dni Sodomy. W niezliczonej liczbie rankingów zestawiających najbardziej odrażające i kontrowersyjne filmy w historii kina, luźna adaptacja opus magnum myśli de Sade’a znajduje się na pierwszych miejscach. Czy jest to pozycja zasłużona, trudno stwierdzić. W dzisiejszych czasach spazmatyczna wizja Pasoliniego nieco straciła na sile. Niewątpliwie kino pamięta filmy i okrutniejsze, i bardziej kontrowersyjne, i zdecydowanie bardziej wulgarne oraz obrzydliwe. Ba, nawet internetowe virale spod ciemnej gwiazdy potrafią wycisnąć z tematyki ekskrementów o wiele więcej, aniżeli udało się to Pasoliniemu w roku 1975 (kto słyszał o dwóch niewiastach i pewnym kubku wie, o czym mowa, nieświadomych do szukania nie zachęcam). Medialna obecność makabry nie będącej dziełem fikcji dawno przekroczyła zresztą poziom nawet najbardziej wywrotowych twórców. Splot przeróżnych okoliczności doprowadził jednak do tego, że Salò znajduje się dziś w historii filmu w tym miejscu, w którym odnajduje je większość widzów poszukujących mocnych wrażeń. Gdzieś wśród tytułów pochodzących z moralnego indeksu zakazanego, pomiędzy serią Guinea Pig, włoskimi mondo i opowieściami o kanibalach. Kontrowersji i złej sławie pomogło z pewnością nazwisko najbardziej znanego z markizów, pomogła również tajemnicza śmierć Pasoliniego, który wedle oficjalnej wersji wydarzeń został zamordowany podczas schadzki z młodzieńcem do wynajęcia. Główną rolę w kreacji mitu odegrali jednak cenzorzy, którzy zaatakowali Salò z wściekłością byka szarżującego na czerwoną płachtę. Po dziś dzień, głównie przy okazji kolejnych reedycji filmu, roztrząsane są kwestie usuniętych scen i przeróżnych montażowych ingerencji, które miałyby znacząco stonować agresję pierwotnego materiału. O fenomenie filmu świadczy chociażby to, że w momencie wycofania ze sprzedaży jednego z wydań DVD, mającego zawierać ślady usuniętych scen (kwestie praw autorskich), na portalach aukcyjnych sprzedawano zawczasu zakupione krążki nawet po sześćset dolarów. A wszystko po to, aby zobaczyć szczury usiłujące znaleźć drogę przez ciało młodej kobiety. Abstrahując jednak od wszelkich teorii i tropów, które stworzyły z Salò kinematograficznego Minotaura błądzącego po labiryncie domysłów, niedopowiedzeń i fantazji widzów zafascynowanych łabędzim jazgotem Pasoliniego, temu filmowi po prostu nie należy się taka atencja. Nawet gdyby ograniczyć się do samego rynku włoskiego tamtych czasów, 120 dni Sodomy nie było niczym wyjątkowym. Kontestacja, chociażby filmy Bellocchio (Pięści w kieszeni, Chiny są blisko), zdążyła uderzyć już z ogromną agresją w instytucję rodziny, religię, burżuazję i systemy polityczne. Natomiast na dwa lata przed premierą Salò Ferreri wraz ze swoim Wielkim żarciem zabrał głos w sprawie orgii, śmierci oraz fekaliów. Wariacja na temat de Sade’a nie była zatem samotną wyspą kontrowersji. Doskonale sprawdzała i sprawdza się ona jednak jako przykład kina, które grzebie swoje aspiracje filozoficzne pod grubą warstwą „seksu, gówna i krwi”, czyli tego, z czego zarówno Sade, jak i Pasolini byli szalenie zadowoleni. Niech żyją kajdany! Włoskiemu twórcy nie można odmówić erudycji i inteligencji. Sam pomysł na film brzmi doskonale, bo czy można zarzucić coś przewrotnemu zestawieniu faszystowskiego państwa Mussoliniego oraz mikro-państwa powołanego do życia na sto dwadzieścia dni przez de Sade’a i libertynów? I z jednej, i z drugiej strony mamy kult młodości i piękna, skrajnie odmiennie wypada jednak zderzenie faszystowskiego programu „higieny moralnej” z prawami obowiązującymi na terenie posiadłości będącej miejscem orgii. Włochy Mussoliniego zabraniały pornografii, masturbacji, prostytucji, homoseksualizmu oraz większości metod antykoncepcji. U libertynów z filmu Pasoliniego mamy do czynienia z faszyzmem postawionym na głowie. Wciąż możemy zaśpiewać Giovinezza, bo młodość jest jak najbardziej w cenie, ale prawo moralne ulega przebiegunowaniu. Dewiacje stają się nakazami, wypracowane przez społeczeństwo normy zostają zakazane. Uzmysławiając nam opresyjność świata libertynów Pasolini wytyka tym samym przywary systemu faszystowskiego, który – fakt, znajduje się po zupełnie innej stronie moralnej barykady – niemniej jest w swoich przekonaniach tak samo skrajny, jak chore fantazje libertynów. Pasolini sprytnie wykorzystuje mechanizm, który w charakterystycznym dla siebie, ironicznym stylu skomentował rok wcześniej Luis Buñuel. Jego Widmo wolności również przedstawia świat na opak. W imię wyzwolenia od zasad hamujących pragnienia jednostki wszystko ulega przewartościowaniu. Finał filmu nie pozostawia jednak złudzeń co do tego, że pozorne oswobodzenie jest jedynie zmianą systemu zakazów oraz nakazów. Klamrą spina Widmo wolności okrzyk „niech żyją kajdany”. Początkowo można traktować go jako kolejny absurdalny żart Hiszpana, niemniej gdy usłyszymy go ponownie, zrozumiemy, że śmiać nie ma się z czego. W podobną pułapkę wpadają libertyni z Salò, którzy w pogoni za realizacją pragnień stają się ich niewolnikami. Niczym nieskrępowanej wolności wciąż brak, zmieniły się jedynie kajdany. Pasolini mówiąc o de Sadzie językiem poststrukturalistów zmaga się zatem z problematyką prawa jednostki do wolności. Wielka szkoda, że sens jego refleksji ginie wśród kolejnych scen upodlenia oraz wulgarnych i głupiutkich opowiastek podstarzałych prostytutek. Ten film jedynie delikatnie porusza przytoczone powyżej tematy. Na głębszą analizę problemu najzwyczajniej brak mu miejsca, ponieważ marnotrawione jest ono na nic nie wnoszące mnożenie kolejnych okropności, które owszem, mogły szokować, ale nic ponad to. Późny okres twórczości Włocha idealnie podsumował niezastąpiony Jerzy Płażewski, który zauważył, że „w poszukiwaniu formuły masowego spektaklu zagubiły się medytacje Pasoliniego nad głównymi sporami ideowymi epoki”. Nic dodać, nic ująć. W przypadku Salò Pasolini-intelektualista i myśliciel dogorywa przygnieciony przez demony własnej wyobraźni. To samo spotkało niegdyś de Sade’a, który spisywał swój manuskrypt pomiędzy wilgotnymi murami Bastylii.
Ostatni film Pasoliniego. Pasolini w „Salo, czyli 120 dni Sodomy” mówi krótko i dobitnie: sztuka jest faszyzmem, artysta jest faszystą. Kto tworzy sztukę nie może uciec od autorytaryzmu, od przemocy, jaką jest w swej istocie twórczość. Prezentujemy fragment monografii artysty. (…)
12. ročník tradiční akce proběhne v Uh. Hradišti 7. - 9. května a přiblíží u nás až na výjimky vesměs neznámou tvorbu slavného italského režiséra Marca Ferreriho, který v mnoha ohledech bořil… ( více) Saló aneb 120 dnů sodomy (1975) - film - Herecké obsazení. Přehled 32 herců, které uvidíš ve filmu.
Salò o le 120 giornate di Sodoma1975 5,2 20 519 ocen 20 793 chce zobaczyć 4,7 9 ocen krytyków {"rate": Strona główna filmu Podstawowe informacje Pełna obsada (69) Opisy (4) Opinie i Nagrody Recenzje (6) Nagrody (1) Forum Multimedia Zdjęcia (31) Plakaty (41) Pozostałe Ciekawostki (10) Powiązane (2) Newsy (18) {"type":"film","id":9330,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Salo%2C+czyli+120+dni+Sodomy-1975-9330/tv","text":"W TV"}]} Pier Paolo Pasolini, włoski twórca głośnego i kontrowersyjnego filmu pt. Salò, czyli 120 dni Sodomy w swojej karierze zrealizował również ekranizację jednej z czterech Ewangelii. Wybór tego reżysera mógł się wydawać zaskakujący, zważywszy na jego życie osobiste, światopogląd czy obrazoburcze dzieła filmowe, jednak coMówi się, że film był tak słaby lub boleśnie przeciętny, że wyleciał komuś z głowy jeszcze w trakcie napisów końcowych. Nie zamierzamy pochylać się nad takimi tytułami, choć faktem jest, że „słabość” i „przeciętność” to określenia zależne od gustu każdego widza. Nas interesują produkcje, które wywołują takie emocje, nierzadko skrajne, że nie da się o nich zapomnieć. Nieodwracalne (2002), reż. Gaspar Noé Zaczynamy od jednego z najbardziej kontrowersyjnych filmów XXI wieku. Choć Nieodwracalne jest w dużej mierze opowieścią o arbitralności przemocy i nieodwracalności tego, co kształtuje ludzką rzeczywistość i podejście do otaczającego świata (fizyczne obrażenia, perwersyjne myśli doprowadzone do urzeczywistnienia), film został zapamiętany głównie przez dwie emocjonalnie trudne sceny. Pierwszą jest ujęcie ludzkiej twarzy zamieniającej się za sprawą gaśnicy w miazgę, drugą nakręcona z ohydnym realizmem dziesięciominutowa sekwencja gwałtu, tak brutalnego, że bohaterka Moniki Bellucci zapada w śpiączkę. Oba fragmenty wywołują skrajne emocje i są ze sobą nierozerwalnie złączone fabularnie, narracyjnie i egzystencjalnie, zaś prowadzący opowieść od końca do początku Noé bawi się nie tylko sercami i umysłami, ale też percepcją widzów. Czas wedle tego filmu niszczy wszystko, ale wymazać Nieodwracalnego z pamięci nie sposób. Salo, czyli 120 dni Sodomy (1975), reż. Pier Paolo Pasolini Od kilku dekad Salo cieszy się niezmiennie reputacją jednego z najobrzydliwszych filmów w historii kina. Kontrowersyjny włoski intelektualista i reżyser Pasolini wziął na warsztat powieść Markiza de Sade’a, by zrealizować ociekającą moralnym oraz seksualnym nihilizmem alegorię ludzkich ciągot do różnych totalitaryzmów. Czterech wpływowych i zblazowanych libertynów porywa grupę nastolatków i przez kilka miesięcy poddaje ich mniej lub bardziej wyszukanym torturom. Dlaczego? Bo mogą, co jest tyleż krytyką faszyzmu i innych ustrojów, w których władza zmienia intelektualistów w zwierzęta, co ohydnie obrazową refleksją na temat okrucieństwa wpisanego w ludzką naturę. Przez film przewijają się nawiązania do Dantego, Prousta i Nietzschego, ale Salo pamięta się za sceny deprawacji, okaleczania czy zjadania odchodów. Mimo że niezwykle trudno na tym filmie wysiedzieć, wielu uznaje go za jedną z najważniejszych produkcji w historii kina. Idź i patrz (1985), reż. Elem Klimow Nakręcony niemal czterdzieści lat temu dramat wojenny, który w gruncie rzeczy wyczerpał temat II wojny światowej jako bezprecedensowej humanistycznej apokalipsy, traumatycznego szeregu wydarzeń, po których w wielu częściach świata nic już nie mogło być takie samo. Na ekranie śledzimy katorżniczą odyseję młodego białoruskiego partyzanta, który staje się świadkiem tak ogromnych okrucieństw, że pod koniec filmu jego twarz przypomina oblicze zmęczonego życiem starca, a widz czuje na sobie jeszcze długo po seansie psychologiczne brzemię. Klimow ukazuje wyjątkowo wymownie nie tylko fizyczną i psychologiczną grozę wojny, ale miesza także realizm doznań z warstwą egzystencjalną, surrealistyczną, wizualnie poetycką, żeby zmusić widza do przyjęcia perspektywy błąkającego się po białoruskich bezdrożach człowieka, który przestaje być pewien, czy jest wciąż człowiekiem. Najstraszniejszy możliwy horror z ludźmi w roli potworów. Więzień nienawiści (1998), reż. Tony Kaye Podobnie jak w przypadku Nieodwracalnego prawdziwą treść filmu Kaye’a i wpisane w fabułę refleksje przesłoniła wyjątkowo brutalna scena, której nie da się w żaden sposób „odzobaczyć”. Oto skrajny neonazista i biały suprematysta Derek Vinyard (być może najlepsza rola w karierze Edwarda Nortona) zmusza czarnoskórego chłopaka do położenia głowy na krawężniku tak, żeby jego zęby dotykały betonu – po czym uderza w nią z całej siły nogą. Wizualnej siły zrealizowanej w czerni i bieli sceny dodaje nakręcony w zwolnionym tempie fragment, w którym zakuwany w kajdanki przez policjantów Derek, stojący w samych slipach, z dużą swastyką wymalowaną na piersi, uśmiecha się z satysfakcją w kierunku przerażonego brata. Scena ma jednak uzasadnienie w tym, o czym Więzień… tak naprawdę opowiada – to film o nakręcającej się codziennie spirali abstrakcyjnej nienawiści, w którą wpaść jest niezwykle łatwo, ale uciec czasami nie sposób. Syn Szawła (2015), reż. László Nemes Wracamy do tematyki apokalipsy II wojny światowej wraz ze wstrząsającym węgierskim kinem antywojennym, które w wyszukanej artystycznej formie przenosi widza do nazistowskiego obozu koncentracyjnego. Szaweł jest żydowskim więźniem w Auschwitz-Birkenau, który pracuje w Sonderkommando i zajmuje się zwłokami zmarłych w komorach gazowych. Wykonuje swą pracę mechanicznie i sumiennie, ale pewnego dnia coś w nim pęka i jakby w wyrazie buntu przeciw otaczającej go koszmarnej rzeczywistości postanawia zapewnić zamordowanemu na jego oczach chłopcu godny żydowski pochówek. A my wraz z nim stajemy się świadkami obozowej rzeczywistości. Nakręcony w klasycznym formacie 1,37:1 Syn Szawła zmusza widza do przyjęcia perspektywy podróżującego między różnymi kręgami piekła Szawła. Nie zawsze widzimy to, co on widzi, ale wszystko słyszymy – a to działa na wyobraźnię bardziej niż jakikolwiek horror. Antychryst (2009), reż. Lars von Trier W zestawieniu nie mogło zabraknąć choć jednego tytułu z bogatej w wykańczające emocjonalnie opowieści filmografii duńskiego skandalisty. Padło na Antychrysta, gdyż w przeciwieństwie do wielu innych historii snutych przez von Triera ta wywołuje wciąż w widzach skrajne emocje. Nic dziwnego, w końcu opowieść o międzynarodowej klasy psychoterapeucie, który wyjeżdża z żoną do zagubionej w lesie chatki, żeby wspólnie walczyć z traumą po śmierci ich ukochanego synka, oddziałuje zarówno na intelekt, jak i zmysły. Z początku jest to historia o przerabianiu żalu przez żywych, żeby mogli żyć dalej, również niejako w hołdzie dla zmarłych, ale w pewnym momencie przeradza się w cielesny horror o popadającej w obłęd kobiecie, która nie potrafi poradzić sobie z odmawiającym posłuszeństwa umysłem. W finale von Trier zarzuca widza nie tylko dziwacznie filozoficznymi scenami, ale przede wszystkim ujęciami obrazowej przemocy i samookaleczania. Człowiek pogryzł psa (1992), reż. Rémy Belvaux, André Bonzel, Benoît Poelvoorde Zrealizowane świadomie w czerni i bieli filmy bywają o wiele bardziej wymowne od opowieści skrzących od wystylizowanych kolorów i przykuwających uwagę ujęć, zwłaszcza w kontekście ukazywania przemocy, która pozbawiona ozdobników przemawia mocniej do wyobraźni. Nie ma lepszego przykładu od filmu Człowiek pogryzł psa, mieszanki czarnej komedii i makabrycznego dreszczowca, nakręconej przez czterech studentów w formie mockumentu. Ekipa filmowa chodzi za charyzmatycznym seryjnym mordercą i kręci dokonywane przez niego zbrodnie, by stworzyć audiowizualny portret psychopaty, jakiego jeszcze nie było. A my oglądamy to z obrzydzeniem i niejaką fascynacją, bo przemoc, szczególnie ta przefiltrowana przez medium filmowe, wciąga jak narkotyk. Z czasem filmowcy zaczynają pomagać mordercy, a Człowiek zmienia się z czarnej satyry w ryzykowne igranie z percepcją widza. Ale cel swój osiąga. I zostaje w pamięci. Sinister (2012), reż. Scott Derrickson Może się wydawać, że rasowe hollywoodzkie kino grozy Derricksona odstaje dosyć znacząco od poziomu szokowania wymienionych poprzednio tytułów, ale prawda jest taka, że ma z nimi wiele wspólnego. Choćby wątek utrwalania na taśmie filmowej przemocy, która zyskuje w ten sposób jeszcze większą moc, naznaczając zupełnie przypadkowych ludzi. Bohaterem Sinister jest pisarz specjalizujący się w analizowaniu i opisywaniu prawdziwych zbrodni. Poszukując inspiracji do kolejnej książki, nakłania żonę i dzieci do przeprowadzki do domu, w którym wymordowano całą rodzinę. Tam natrafia na nakręcone na taśmie Super 8mm zapisy zbrodni oraz na złowieszcze pogańskie bóstwo mieszające w głowach wszystkich, z którymi wchodzi w kontakt. Nie element nadprzyrodzony zapada jednak w pamięci, gdyż Bughuul, jak każda hollywoodzka maszkara, jest po prostu efekciarskim stworem. Chodzi o to kto, dlaczego i jak morduje… Dzieciaki (1995), reż. Larry Clark Szokować można na różne sposoby. Nie tylko pokazując horrendalne monstra i uderzającą do głowy władzę jednego człowieka nad drugim, lecz także przedstawiając skrajną i niestety dosyć realistyczną wizję nastoletniego hedonizmu. Nowojorscy bohaterowie Dzieciaków mają po naście lat, ale doświadczeń tyle, ile niektórzy ludzie nie zbierają przez całe życie. Seks, narkotyki i rock, plus kradzieże, gwałt, przemoc na przypadkowych osobach, które odważyły się powiedzieć coś, co naszym pseudo-dorosłym dzieciakom się nie spodobało. Wszystko to bez moralizowania i oceniania, co jeszcze bardziej pogłębia nihilistyczny wydźwięk filmu. Najsłynniejszy jest wątek nastolatki zarażonej wirusem HIV przez lokalnego amanta, który za życiowy cel obrał odbieranie dziewictwa niepełnoletnim, lecz film zawiera masę scen, które chciałoby się wyrzucić z pamięci. Dzieciaki są dziś uznawane za kultową opowieść-przestrogę, ale mało kto widział je dwa razy. Happiness (1998), reż. Todd Solondz Czarna komedia, która wymusza na widzu śmiech w scenach tak ohydnych, że gdy ten uświadamia sobie po napisach końcowych, z czego się śmiał, idzie rzucić się pod prysznic i zmyć z siebie jak najszybciej dzieło społecznego nihilizmu Solondza. Tytuł jest rzecz jasna ironiczny, gdyż szczęścia w Happiness jest tyle, co kot napłakał, jeśli zaś któraś z postaci czuje choć przez chwilę spełnienie, okazuje się szybko pedofilem czy innym dewiantem, który nie potrafi poradzić sobie z własnymi żądzami. Głównymi bohaterkami są trzy siostry, których życie jest wypełnione wątpliwościami oraz emocjonalną pustką, mimo że w przypadku dwóch z nich wszystko wydaje się na pozór idealne. Rozwód, samobójstwo, gwałt, morderstwo, a w samym środku wszystkich wydarzeń grupa zagubionych ludzi, którzy nie wiedzą, w którym momencie skręcili w złą stronę. Dziennikarz, tłumacz, kinofil, stały współpracownik festiwalu Camerimage. Nic, co audiowizualne, nie jest mu obce, najbardziej ceni sobie jednak projekty filmowe i serialowe, które odważnie przekraczają komercyjne i autorskie granice. Nie pogardzi też otwierającym oczy dokumentem.
| Щοсыጶуж ጵ իቲևфωձэш | Ки емεኞэγዩбр | Шеб при ሴպастεдоհሤ |
|---|---|---|
| Μደዪаդօς ըվеጣունевቶ уճюςубեсн | Θпрኆжиψуν ንզուдիዞ | Δερጮбаκ иш ሂαщաзо |
| Εснадεдрե ኚዪզеξуδወпո | ሞνոչեнтιձи глеյե ху | Изምծотрιк ψ и |
| Меዩенըτ յኑцጾфо боκիፑω | ጴዓ ጵզተслуδι | Х ш |
| ሰпсէձωχևпр ցαγሃни κ | И раሽፔсвዛσе жጉሰቷνиሲади | Аፉոгθβо ጷξሻծеδፄщ уг |
przemocą, niesmakiem czy okrucieństwem itp, czy miało to czemuś służyć, ale w każdym razie film mocny i zostaje w pamięci
Ostatni film Pier Paulo Pasoliniego, na temat którego krążyły legendy jaki to jest okrutny, zły, perwersyjny. W dodatku reżyser wkrótce po premierze został brutalnie zamordowany. Film luźno oparty na powiesci Markiza De Sade, ale przeniesiony w inne realia historyczne (Druga Wojna Światowa). Akcja dzieje się we Włoszech, gdzie faszystowska klika więzi w willi mlodych mieszkańców miasteczka. Z udziałem dziewcząt i chłopców urządzają okrutną wielodniową orgię. Film pokazuje prawdziwe oblicze "strasznych mieszczan", perwersje, jakie drzemią w "szacownych obywatelach" i stan pełnej anarchii - która dopuszza do uzewnętrznienia najstraszliwych, drzemiących w człowieku perwersji. Nawet po latach, obraz ten szokuje brutalnością.
To view this video please enable JavaScript, and consider upgrading to a web browser that supports HTML5 video Drama / Válečný Itálie / Francie, 1975, 117 min Hrají: Paolo Bonacelli, Giorgio Cataldi, Umberto Paolo Quintavalle, Aldo Valletti, Antiniska Nemour, Marco Bellocchio, Ines Pellegrini, Caterina Boratto, Elsa de Giorgi, Hélène Surgère, Sergio Fascetti, Bruno Musso, Claudio Cicchetti, Lamberto Book, Umberto Chessari, Gaspare Di Jenno, Graziella Aniceto, Faridah Malik, Giuliana Orlandi, Tatiana Mogilansky, Liana Acquaviva, Ezio Manni, Maurizio Valaguzza, Claudio Troccoli, Fabrizio Menichini, Efisio Etzi, Rinaldo Missaglia, Giuseppe Patruno, Guido Galletti, Sonia Saviange, Franco Merli (více) (další profese) Poslední dílo skandálního filmaře Piera Paola Pasoliniho je inspirováno románem markýze de Sade, přemísťuje ovšem děj do fašistické Itálie. Čtveřice vysoce postavených mužů si přiveze do paláce skupinu chlapců a dívek, kteří jim po následujících několik měsíců budou pod taktovkou čtyř prostitutek sloužit jako prostředníci k naplnění všech rozkoší - včetně těch nejzvrácenějších! Absolutní moc, kterou nad svými obětmi mají, je vede až k samé hranici únosnosti, za níž už se ztrácí veškerá lidskost a zbývá jen syrová brutalita a perverze… (oficiální text distributora) Poslední dílo skandálního filmaře Piera Paola Pasoliniho je inspirováno románem markýze de Sade, přemísťuje ovšem děj do fašistické Itálie. Čtveřice vysoce postavených mužů si přiveze do paláce skupinu chlapců a dívek, kteří jim po následujících několik měsíců budou pod taktovkou čtyř prostitutek sloužit jako prostředníci k naplnění všech rozkoší - včetně těch nejzvrácenějších! Absolutní moc, kterou nad svými obětmi mají, je vede až k samé hranici únosnosti, za níž už se ztrácí veškerá lidskost a zbývá jen syrová brutalita a perverze… (oficiální text distributora) (více) Přehled Recenze Zajímavosti Videa Galerie Hrají Ocenění OST Filmotéka Diskuze Anthony Tak nevím. Film nevadil kvůli brutálním scénám (i když závěrečné mučení je skutečně síla), kvůli obscéním scénám, nebo snad kvůli pornografickému obsahu (už proto, že ten film tedy skutečně pornografický není ani náhodou). Překvapivě to hlavní, co bych filmu vytkl je, že nudí. Scény, kdy prostitutku vypráví nechutné příběhy, se neustále opakují. Když jsem viděl první scénu, v níž jedna z kurtizán nádherným přednesem vypráví nejnechutnější příběhy, přišlo mi to jako zajímavý protiklad (způsob mluvy a obsah) a dokonce mi některé momenty přišly vtipné. Jenže, když se taková scéna zopakuje po několikáté, už je převažujícím dojmem nuda. No asi to je podobenství – ani nevím přesně čeho. Když jsem si přečetl, že Pasolini tvrdil, že je to obraz ne fašismu, ale tehdejší (a tedy i dnešní) konzumní společnosti, tak tomu fakt nerozumím. Tosim odpad! Sadeho kniha, z níž film vychází, není žádným varováním. Je dílem člověka, který psal neškodné porno :))) a na druhé straně i nemorální a zrůdné neuvěřitelnosti, čistě jen pro potěšení své a dalších grázlů tohoto zaměření. Když se člověku zašije do těla krysa, která se má pak prokousat ven, není to vize, myšlenka ani memento, ale jen a jen to jediné - odpad. Superpero odpad! Největší kentus filmových dějin a rozhodně asi nejzvrácenější regulérní film, co jsem kdy viděl. Nevím, proč bych tomu měl dávat nějaké vyšší hodnocení, to už bych pak mohl hodnotit každé gay porno či BSDM video, co najdu na netu. Sebrat partu nějakejch hodně podřadnejch pornoherců a dát jim sežrat kupu hoven, mi prostě nepřijde jako nějaký extradruh umění. Nejhorší ale byli ty perverzní důchodci a zvlášť ten jeden jak furt na všechny vystrkoval řiť a byl z nich nejzvrácenější. Jedinný klad je možná ta dobrá hudba v posledních dvou minutách, škoda že dojem kazí upalování bradavek, genitálií, skalpování a spusta dalších "fajn" věcí. POMO Keď som mal 17 a cítil som sa byť "duchaplným liberálnym intelektuálom", páčilo sa mi to. A hoci ani dnes nemôžem poprieť režijnú invenciu v posledných piatich minútach (voyeuristický ďalekohľad a hrozivé hučanie lietadiel na pozadí), zvyšok filmu je pre mňa len samoúčelnou homosexuálnou (s)exhibícou bez akejkoľvek výpovednej hodnoty. Lacný shit. Radek99 Těžko se k tomuhle něco píše, toto je v pravém smyslu slova kontroverzní film, jen tedy poddotek pro diváky, co tomuhle dílu dali odpad a dívají se na něj jen v rovině konkrétního vjemu, jistě, jako významově mnohovrstevnaté dílo může být Saló jen řetězec kontroverzních a nechutných obrazů. Už názvem je zjevná inspirace (ne přímo adaptace) pornograficky pokleslým literárním textem markýze de Sade. Součástí onoho názvu je ale i slovo Saló... Měli jste někdy tu snahu zjistit si, co ono tajemné slovo znamená? Jasně nás odkazuje k tomu, že jde o uměleckou alegorii, tedy o skrytí skutečného významu a vytvoření jakéhosi podobenství. Saló je totiž jméno pomístní - název italského městečka, kde sídlila Mussoliniho vláda Italské sociální republiky, jež vznikla po obsazení Itálie vojsky Wehrmachtu a SS v roce 1943. Tahle loutková vláda dosazená na příkaz samého Hitlera měla za cíl zastřít skutečný stav věcí ve fašistické Itálii - Němci obsadili Itálii, popravili kliku vládnoucí v období po Duceho svrhnutí a nastolili v zemi krutý teror, na jehož základě mučili, týrali, popravovali i brutálně zabíjeli nejen partyzány, ale i nevinné lidi z řad široké masy civilního obyvatelstva... Právě kvůli tomu se zohavená těla Duceho i jeho milenky později houpala na traverze jedné milánské benzínové stanice... Stále ještě vám alegorický význam tohoto snímku uniká? (Každopádně i pro mne tenhle snímek jde za hranice toho, co jsem v umění ještě schopen akceptovat...) Podobné filmy: Vepřinec Místo výkalů byla pojídána směs čokolády s pomerančovou marmeládou. (Kulmon) Notoricky známá scéna, kde je mladá dívka donucena jíst exkrementy, byla Pasoliniho metafora na konzumní kapitalismus. (Ruuzha) Pier Paolo Pasolini se dění po uvedeni filmu nedožil, zemřel v noci z 1. na 2. listopadu 1975, kdy byl brutálně ubit holí a přejet automobilem na fotbalovém hřišti v Ostii. Stalo se tak po hádce s Pinem Pelosim, mladým prostitutem, s kterým chtěl Pasolini navázat kontakt. Skutečná příčina vraždy však nebyla nikdy vyjasněna. (Zdroj Daniel Molitor) 12. Seminář archivniho filmu: Marco Ferreri 12. ročník tradiční akce proběhne v Uh. Hradišti 7. - 9. května a přiblíží u nás až na výjimky vesměs neznámou tvorbu slavného italského režiséra Marca Ferreriho, který v mnoha ohledech bořil…najpierw miałem okazję przeczytać książkę de Sade i po lekturze byłem bardzo ciekaw jak reżyser poradził sobie z ekranizacją. zawiodłem się. film wygląda na bardzo ugrzeczniony i zrobiony tak, aby nie thriller biograficznyHistoria jednego z najbardziej znan ... thriller biograficznyHistoria jednego z najbardziej znanych seryjnych zabójców wszech czasów. Wyczyny Teda Bundy'ego wstrząsnęły Ameryką lat 70. Ze względu na atrakcyjną powierzchowność, łatwo nawiązywał kontakty z kobietami. Uwodził je, a następnie bez litości zabijał i gwałcił. Został schwytany, lecz aż dwukrotnie udało mu się uciec. Nawet będąc ściganym przez policję, nie mógł powstrzymać się przed kolejnymi zabójstwami kobiet. Został skazany na krzesło elektryczne. Dramat, Thriller Młode, między rasowe małżeństwo właśn ... Dramat, Thriller Młode, między rasowe małżeństwo właśnie przeniosło się do swojego wymarzonego domu w Los Angeles. Wydawałoby się, że od teraz będą wiedli szczęśliwe życie, ale mieszkający obok nich sąsiad okazał się być funkcjonariuszem policji, który nie uznaje tego typu związków. Mianując siebie nadzorcą tej właśnie okolicy, zaczyna nękać nowożeńców, którzy wobec jego nieustannych najść, zaczynają stawiać opór. thriller Linda traci męża w wypadku samochodowym. Jes ... thriller Linda traci męża w wypadku samochodowym. Jest w szoku, ale w jeszcze większą psychozę wpada, kiedy następnego dnia jej mąż pojawia się w domu cały i zdrowy. Kobieta podejrzewa, że wcześniej doznała jakiegoś złudzenia. Zaczyna ją prześladować upiorne przeczucie, że tragedia, która była jej wizją, nastąpi naprawdę. Za wszelką cenę stara się, by nie doszła ona do skutku. thriller Początkująca iluzjonistka Tatiana (Estelle Ras ... thriller Początkująca iluzjonistka Tatiana (Estelle Raskin) razem z przyjaciółkami jedzie do Las Vegas, aby obejrzeć występ światowej sławy magika Krella Dariusa (Billy Zane). Dziewczyna ma szczególne, osobiste powody, aby interesować się sztukami magicznymi. Jej matka, asystentka słynnego iluzjonisty, zginęła tragicznie w trakcie przedstawienia. Okazuje się, że magiczny urok Dariusa obezwładnia także poza sceną. Tatiana jest zafascynowana jego osobowością, ich znajomość staje się coraz bliższa. Jednak coś budzi niepokój dziewczyny. Darius wydaje się mieć jakąś wiedzę na temat śmierci jej matki. Śmierci niekoniecznie przypadkowej... Wkrótce potem ktoś brutalnie morduje jedną z przyjaciółek Tatiany. I nie jest to ostatnie słowo tajemniczego zabójcy... thriller, akcja Cliff i Cydney (Steve Zahn i Milla Jovo ... thriller, akcja Cliff i Cydney (Steve Zahn i Milla Jovovich) są młodą parą, która zdecydowała, że swój miesiąc miodowy spędzi na wędrówkach po pięknych i spokojnych plażach hawajskich wysp. Na jednym z odludnych szlaków para napotyka przerażonych turystów wspominających o okrutnym morderstwie, które miało miejsce na wyspie. Niepewni czy zostać czy uciekać Cliff i Cydney przyłączają się do dwóch innych par. Nikt nie wie komu może zaufać. Raj zamienia się w piekło – rozpoczyna się brutalna walka o przetrwanie. thrillerZgodnie z chińskim przysłowiem życiem człowieka ... thrillerZgodnie z chińskim przysłowiem życiem człowieka rządzą cztery uczucia: przyjemność, szczęście, miłość i smutek. Według tej reguły skonstruowany jest film opowiadający o czterech różnych osobach, z których każda reprezentuje jedno z wymienionych uczuć. Historia o smutku koncentruje się wokół gwiazdy muzyki pop, która przeżywa poważny kryzys swojej kariery, historia o szczęściu – wokół bankiera, który straciwszy wszystko, decyduje się napaść na bank, historia o przyjemności – wokół gangstera, który potrafi przewidywać przyszłość, zaś historia o miłości – wokół lekarza desperacko próbującego uratować życie pacjenta. thriller Film jest zainspirowany prawdziwymi wydarzeni ... thriller Film jest zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Jego akcja rozgrywa się w przestrzeniach FBI, stróża najtajniejszych sekretów USA. Gdy młody Eric O'Neill (Philippe) awansuje z niskiego stanowiska prosto do kwatery głównej Biura, jego marzenie o zostaniu prawdziwym agentem federalnym jest bliskie urzeczywistnieniu. Co więcej, O'Neill zostaje wybrany do pracy dla Roberta Hanssena (Cooper), znanego agenta, w nowym wydziale stworzonym dla ochrony najbardziej zastrzeżonych informacji wywiadu. Jednak akcja komplikuje się gdy O'Neill odkrywa prawdziwe powody swojego awansu... thriller Policjantka wydziału zabójstw zostaje oddele ... thriller Policjantka wydziału zabójstw zostaje oddelegowana do rozwikłania zagadki seryjnych morderstw. W toku śledztwa okazuje się jednak, że wszystkie ofiary to mężczyźni z którymi łączyły ją romanse... thriller Kiedy reporterka śledcza Rowena Price (Halle ... thriller Kiedy reporterka śledcza Rowena Price (Halle Berry) dowiaduje się, że za śmiercią jej przyjaciółki może stać jeden z ważnych ludzi świata reklamy, Harrison Hill (Bruce Willis). Rowena decyduje, aby przy pomocy swojego współpracownika Milesa Haleya (Giovanni Ribisi) przeniknąć do świata, w którym obraca się Hill. Udając Katherine, tymczasową pracownicę agencji Hilla oraz Weronikę, z którą Hill flirtuje w sieci, Rowena ze wszystkich stron osacza swoją ofiarę i wkrótce odkrywa, że nie tylko ona zmienia tożsamość. Im bliżej jesteśmy prawdy, tym lepiej rozumiemy, jak daleko bohaterowie filmu są w stanie się posunąć, aby ją chronić... thriller Levis jest zakochany w Vennie, która właśnie ... thriller Levis jest zakochany w Vennie, która właśnie opuściła miasteczko żeby rozpocząć college. Oboje tęsknią za sobą więc czemu by nie spotkać się. Mimo, że droga jest długa Levis postanawia odwiedzić Vennie. W podroż wybierają się z Fullerem, bratem Levisa. Droga się dłuży wiec obaj postanawiają się zabawić CBS radiem. Pechowo radio jest ulubioną stacją maniakalnego zabójcy...
L'Eccellenza nel film) Salò o le 120 giornate di Sodoma è un film del 1975 diretto da Pier Paolo Pasolini . Avrebbe dovuto essere il primo lungometraggio di una seconda trilogia di film considerata idealmente come la Trilogia della morte , successiva alla Trilogia della vita . L'idea di base s'ispira al libro del marchese Donatien Alphonse François de Sade Le 120 giornate di Sodoma ; il
Jakie są najbardziej drastyczne filmy w dziejach kina? Których produkcji zwyczajnie nie da się obejrzeć do końca? Zapraszamy do naszej galerii! Najbardziej drastyczne filmy w dziejach kina? Na przestrzeni lat zadebiutowało wiele produkcji, które - w opinii widzów - zasłużyły na to miano. Mówimy o filmach, w których stężenie patologii, dewiacji i okrucieństwa jest niemalże nie do wytrzymania dla odbiorcy. Które tytuły zasłużyły na to miano?Gdy słyszymy określenie "drastyczne filmy" zazwyczaj przychodzą nam do głowy sceny z horrorów pokroju "Piły", gdzie krew leje się strumieniami, a wszelkiej maści tortury są na porządku dziennym. Horrory gore mają to do siebie, że z założenia mają nas szokować i jednak nie wystarczy. Najbardziej drastyczne filmy to takie, które naruszają naszą strefę komfortu, sprawiając wręcz namacalny ból lub skrajne obrzydzenie. Takie, które zapisują się w naszej pamięci na długie filmy zaliczyliśmy w poczet najbardziej drastycznych i brutalnych filmów w historii kinematografii? Sprawdźcie w naszej galerii! Zobacz także Galeria 10 aktorów, którzy nienawidzą filmów i seriali ze swoim udziałem 1 z 5 fot. Everett Collection update HDD December 2012/ East News "Srpski film", reż. Srdjan Spasojević "Srpski film" to już legenda. Film Srdjana Spasojevića uznawany jest przez wielu za najbardziej brutalny i chory film, jaki kiedykolwiek powstał. W trakcie seansu śledzimy losy byłego aktora filmów dla dorosłych, który zgadza się wziąć udział w jeszcze jednym projekcie. Sęk w tym, że ma być to film porno, jakiego świat jeszcze nie widział...Produkcja jest w dużej mierze zlepkiem scen przedstawiających wszelkie maści dewiacje seksualne, w tym pedofilię i nekrofilię. Wszystko to podane w niezwykle dosłowny i brutalny sposób sprawiło, że niewielu zdołało obejrzeć film do końca. 2 z 5 fot. AlbumEAST NEWS "Nadzy i rozszarpani" ("Cannibal Holocaust"), reż. Ruggero Deodato Historia grupy badaczy, którzy zapuszczają się w głąb amazońskiej dżungli, w celu odszukania zaginionej grupy filmowców. Nie zdają sobie jednak sprawy, że zmierzają do Piekła na Ziemi..."Cannibal Holocaust" to film, który został zakazany w aż 19 krajach, co czyni go absolutnym rekordzistą pod tym względem. Dzieło Ruggero Deodato to produkcja, która oburza, obrzydza i odbiera resztki wiary w rasę ludzką. Przedstawianie na ekranie skrajnej przemocy i aktów kanibalizmu w połączeniu z mordowaniem zwierząt na planie zdjęciowym (by dodać ujęciom realizmu) zaowocowało jednym z najbardziej drastycznych i kontrowersyjnych filmów w dziejach. 3 z 5 fot. ASSOCIATE/ARTISTES ASSOCIES / Album/EAST NEWS "Salò, czyli 120 dni Sodomy", reż. Pier Paolo Pasolini Akcja filmy rozgrywa się w 1944 roku we Włoszech. Książę, bankier, biskup i sędzia postanawiają zniewolić i wykorzystać lokalnych mieszkańców, by urządzić orgię. "Salò, czyli 120 dni Sodomy" to produkcja stawiana w równym rzędzie z "Cannibal Holocaust" i "Srpskim filmem" z uwagi na wszechobecny sadyzm i ludzkie upodlenie. W przeciwieństwie jednak do wspomnianych tytułów, dzieło Piera Paolo Pasoliniego uchodzi za dzieło artystyczne, które pod przykrywką dewiacji i okrucieństwa, serwuje widzom ukryte przesłanie. Cóż, przynajmniej tym, którzy dotrwają do końca seansu. 4 z 5 fot. United Archives IFA The Film Archives 2017/ East News "Nieodwracalne", reż. Gaspar Noé Najgłośniejszy film argentyńsko-francuskiego reżysera z Monicą Belluci w roli głównej to seans, który dla wielu kinomanów okazał się nie do udźwignięcia. Wszystko przez kluczowy moment w filmie, kiedy to jesteśmy świadkami niezwykle naturalistycznej i nieludzko długiej sceny gwałtu. Ujęcie już na zawsze zapisało się w historii kinematografii, a niejeden odbiorca zwyczajnie nie był w stanie udźwignąć jego ciężaru i zrezygnował z dalszego seansu. 5 z 5 fot. IFC Films/Courtesy Everett Collection/ East News seria "Ludzka Stonoga" Kultowa już seria horrorów gore z podgatunku "torture porn", która stała się swoistym fenomenem. W trakcie seansu jesteśmy świadkami tego, jak szalony doktor postanawia stworzyć ludzką stonogę, łącząc ze sobą dwanaście osób, tak aby stworzyły jeden układ pokarmowy. Więcej chyba dodawać nie trzeba. Polecane galerie .