Napisz list do kolegi z Anglii, który wkrótce zamierza Cię odwiedzić. W swoim liście: * wyraź zadowolenie z planowanego przyjazdu kolegi do Polski i poradź mu, co powinien ze sobą zabrać. * wspomnij o przyjęciu, które zamierzasz zorganizować, podczas jego pobytu i zapytaj, jaki termin przyjęcia by koledze odpowiadał. * napisz, gdzie zamierzasz to przyjęcie urządzić i uzasadnij
Droga B, Dziękuję Ci niezmiernie za szczegółowe i krytyczne wyjaśnienia odnośnie zbiórki 1% na cele jak to nazwałaś: "prywatnych i indywidualnych potrzeb mojej rodziny". Rozumiem, że nie zamierzasz "wypełniac za mnie rodzicielskiego obowiązku zapewnienia dziecku niezbędnych tematów do życia" co więcej wcale Cię o to nie proszę. Po pierwsze: pieniądze z 1% nie są Tobie ani żadnemu z podatników odbierane "dodatkowo". To częśc Twojego podatku dochodowego, który to niezagospodarowany (czytaj: nie przeznaczony na organizacje pożytku publicznego) trafia do kasy skarbu państwa. Po drugie: "nie finansujesz potrzeb mojego dziecka, których twoje nie ma zaspokojonych". Z 1% nie mogę pójśc do kina, na basen czy kupic córce sandałków w Zarze. Z 1% mogę pójśc z nią na mikropolaryzację mózgu, zajęcia na basenie miec z fizykoterapeutą (a za bilet na basen i tak muszę zapłacic) i kupic mogę buty ortopedyczne. Jak wiem, na szczęście Twoje dziecko, nie wymaga takich rehabilitacji. I trzymam kciuki aby tak pozostało. Po trzecie: nie zmuszam Cię do wpłacania na rzecz Zozo tegoż 1% bo wiem, że są inne cele, które dla każdego z nas mogą wydawac się ważniejsze, szczytniejsze, prymarne. Pamiętaj tylko, że nie wpłacając wcale jak ponad 50% naszych rodaków i tak oddajesz je do Skarbu Państwa i trafiają one potem zgodnie z wytycznymi odgórnymi. Niezależnie od partii, którą popierasz. Po czwarte: wpłaty na 1% "nie załatwiają za mnie wszystkich niezbędnych obowiązków". Zainspirowana Twoją opinią pozwoliłam sobie policzyc "wszystkie niezbędne obowiązki" w wersji idealnej w tym roku dla Małej Zi: neurologopeda 2 x tygodniowo - 200 x 4 x 10 = 8 000 zł psycholog specjalny 1 x tygodniowo - 90 x 4 x 10 =3 600 zł terapia ręki 1 x tygodniowo - 90 x 4 x 10 =3 600 zł zajęcia z integracji sensorycznej 1 x tygodniowo - 90 x 4 x 10 =3 600 zł hipoterapia - 1 x tygodniowo - 40 x 4 x 10 = 1 600 zł zajęcia z manualnego torowania głosek 1 x tygodniowo - 110 x 4 x 10 =4 400 zł rehabilitacja ruchowa na basenie 1 x tygodniowo - 70 x 4 x 10 plus bilet 10 x 4 x 10 = 3 200 zł mikropolaryzacja mózgu 2 x rocznie - 2100 x 2 =4 200 zł trening słuchowy Johansena przez rok (konsultacje, badania, płyty,sprzęt) - 1 950 zł turnus rehabilitacyjny 2 x rocznie - 6 150 x 2 = 12 300 zł Oczywiście...rozmarzyłam się. Jednak staram się, jak większośc rodzin (z niepełnosprawnością w tle) realizowac te "marzenia". Szukamy programów pomocowych z PFRON, dofinansowań, programów realizowanych w ramach WWR, rehabilitacji dziennej i właśnie 1%. Sięgamy do oszczędności. Bierzemy kredyty... Proszę uwierz mi, nie jesteśmy w stanie pokryc zapotrzebowania naszych dzieci z 1% tak by "pławic się w rehabilitacyjnych luksusach ośrodków". Po piąte: nie "urządziłam się z tą niepełnosprawnością wygodnie". Nie miałam wyboru. Życie postawiło mnie w takiej a nie innej sytuacji a ja się z nią mierzę. Staram się też wpłacac co miesiąc na innych potrzebujących: bo wiem, że są "bardziej potrzebujący niż ja". Po szóste: jestem wdzięczna tym wszystkim, którzy przeznaczają swój 1% na każdy cel pożytku publicznego bo "państwo mające obowiązek wobec takich dzieci jak moje" nie jest w stanie zapewnic niezbędnych rehabilitacji. Jest na prawdę dużo potrzebujących, gdyby nie Ci ludzie, którzy mają odmienne zdanie od Twojego byłoby z nami "kiepsko". Droga B, nie przystawiam Ci lufy pistoletu do skroni i nie żądam oddania portfela. Robisz ze swoimi pieniędzmi, uczuciami, rodziną to co chcesz lub co musisz. Nie pouczam Cię. Staram się nie oceniac na podstawie zdjęc i wiadomości na Facebooku. Może i bym to robiła, gdybym miała czas na szukanie dziury w całym w życiu innych ludzi. Mam jednak swoje własne dziury i całą energię przeznaczam na ich łatanie. Z serdecznymi pozdrowieniami, Ewa mama Małej Zi i Panny O, twoja koleżanka z klasy

Piszę do ciebie ten list ponieważ chciałabym zachęcić cię do przeczytania książki pt"Opium w rosole" autorstwa Małgorzaty Musierowicz.Ponieważ jest bardzo ciekawą i wartościową książką Główną bohaterką jest mała dziewczynka zwana Genowefą, warto zauważyć również licealistów Maćka i Kreskę.

Napisz list do niepełnosprawnego kolegi Cześć Kuba ! Na początku tego list chciałbym się bardzo pozdrowioć i zaprosić na moje urodziny które odbędą się w tą sobotę o godzinie 10:00 w sali gimnastycznej w Mszczonowie .Bardzo Cię lubie przykro mi że stało ci się takie nieszczęście mam nadzieje, że masz dużo kolegów koleżanek ! . Pozdrawiam serdecznie .............. Cześć (imie) Na początku chciałabym Cię serdecznie pozdrowić Przykro mi z powodu twjej przejmuj sie to nie jest miłe ale musiesz sie smuć sie wiem że to nic fajnego i że to jest straszne ale pomiętaj ja i twoja rodzina będzie zawsze z Tobą nawet ze nie masz tej nogi to nie znaczy ze cie mam nie cie zawsze lubiałam przez twoj charakter i zrozumienie. Przykto mi badzo z twojego problemu pamietaj zawsze będe przy tobie Pozdrawia (imię)
List do kolegi ze Szkocji- sprawdzenie Prace domowe, problemy lingwistyczne. 0 hippie (Gość) Sob Sty 22, 2011, 20:15. Witam, bardzo proszę o sprawdzenie listu : )
Boki czworokąta ABCD mają długości 8cm, 9cm, 14cm i 12cm. Czworokąt A'B'C'D' jest podobny do czworokąta ABCD, a suma długości jego najkrótszego i najdłuższego boku jest równa 33cm. Oblicz długości boków czworokąta A'B'C'D'. Daję Naj! Proszę o szybką odpowiedź:)
List musi mieć odpowiednią formę! W prawym górnym rogu: miejscowość, data na środku: Droga Klaudio! Na wstępie mojego listu przesyłam Ci serdeczne pozdrowienia. Jak wiesz ferie spędziłam w Zakopanem. Było cudownie! Szkoda, że już muszę wrócić do szkoły.
Witaj, nie wiem kim jesteś, gdzie żyjesz, jak wyglądasz i czym się zajmujesz. W ogóle nic o Tobie nie wiem. Bo nawet jeśli jesteś kimś, kogo mogę znać, to i tak nie wiem czy w tym momencie to Ty do mnie zaglądasz czy ktoś inny :). Jednak skoro zaglądasz, skoro zdecydowałeś się ze mną spotkać, to jesteś mi bliski i Twoja obecność mnie cieszy. Przeżyłam w swoim życiu sporo. Zdarzyły się w nim różne sytuacje. Takie, które wspominam miło, ciepło i z sentymentem oraz te, o których wolę zapomnieć. I wszystko to, co mnie spotkało dało mi wiedzę o samym życiu, o ludziach, o świecie. Nabyłam ją niejako mimochodem, wcale o nią nie prosząc i nie oczekując jej. A jednak trochę wiem. I to, co wiem daje mi podstawę, by stanowczo stwierdzić, że nie ma nic ważniejszego od spotkania z drugim człowiekiem. Zapewne wszystkim są znane prawdziwe czy wymyślone historie o tym jak to ktoś został rozbitkiem na jakiejś bezludnej wyspie albo dryfował samotnie po oceanie ocalały po katastrofie statku czy coś podobnego. Historie są różne, ale jedno mają wspólne - są niezwykle przejmujące. Dotykają bowiem czegoś, o czym się może i nie mówi, nawet nie myśli, ale co się na pewno czuje - źle jest być samemu. Źle, strasznie i beznadziejnie. I nie zrekompensują tego ani piękne widoki wokół, ani przytulony do nas oswojony milusi zwierzak, ani kontakt z nieskażoną cywilizacją naturą, o czym tak wielu z nas przecież marzy. Realizacja tych marzeń cieszy tylko przez chwilę a potem zaczyna być źle. Bo nic nie jest w stanie człowiekowi zastąpić człowieka. Tego, co może dać jego czujące głęboko serce, co mogą przekazać wpatrzone we mnie jego oczy, co "powie" mi jego dotyk albo co usłyszę w wypowiedzianych przez niego słowach. Jednego człowieka może w pełni zrozumieć tylko drugi człowiek. Tylko dlatego, że... jest tym samym. Bo tak jak on myśli i czuje. Dlatego jesteśmy dla siebie cenni. Dlatego piszę do Ciebie, by Ci o tym powiedzieć, przypomnieć, żebyś wiedział, że tak na Ciebie patrzę. Nie znam powodów, dla których postanowiłeś się dzisiaj ze mną spotkać i nie są one dla mnie istotne. Ważne, że jesteś. Dobrze, że jesteś :). I nie mówię tego dlatego, by Ci pochlebić i by się Tobie przypodobać. Chcę, byś wiedział, że jest takie miejsce, gdzie jesteś mile widziany, gdzie możesz wpaść, gdy potrzebujesz chwili odpoczynku, momentu spotkania z kimś Ci życzliwym, kto Cię potrzebuje tak samo jak Ty jego. To jest takie miejsce, pamiętaj o tym, proszę :). I o jeszcze jednej rzeczy - moje oczy mają kolor zielony, jak nadzieja :). Jeśli jej także Ci potrzeba to... dobrze trafiłeś :). Basia
Kliknij tutaj, 👆 aby dostać odpowiedź na pytanie ️ NAPISZ LIST DO KOLEZANKI LUB KOLEGI Z ZAPROSZENIEM NA WSPÓLNE FERIE PROSZE NAPISZCIE ODPOWIEDŹ POTRZEBUJE P… Mateusz090 Mateusz090
„Nigdy nie naraziłabym dziecka na taki stres". Polityk krytykuje matki w Sejmie Data utworzenia: 25 kwietnia 2018, 13:37. Przez wiele lat nikt nie wiedział, że była rzecznik rządu Aleksandra Jakubowska ma niepełnosprawnego syna. Otóż ma i w jednym z wywiadów bardzo szczerze opowiedziała o wszelkich trudach, jakie wiążą się z wychowaniem dorosłego, niepełnosprawnego dziecka. Teraz, w obliczu potężnego kryzysu rządu w sporze z niepełnosprawnymi, także zabrała głos. Ale chyba nie w taki sposób, jak mogliby oczekiwać protestujący... „Nigdy nie naraziłabym dziecka na taki stres". Polityk krytykuje matki w Sejmie Foto: Piotr Kamionka / Reporter – Działania pań w Sejmie oceniam bardzo źle. Zostały podpuszczone przez polityków. Nowoczesna zachowała się w sposób obrzydliwy, wprowadzając je do Sejmu. Martwi mnie to podwójnie, ponieważ nigdy nie naraziłabym swojego dziecka na taki stres – powiedziała Jakubowska w rozmowie z Wirtualną Polską. Stwierdziła, żę protest (jak należy rozumieć – inspirowany politycznie) jest „robieniem sobie publicity" i uznała, że jest to „obrzydliwe z każdej strony sceny politycznej". Zapytana, czy jako matka niepełnosprawnego dziecka zgadza się z postulatami protestujących, Jakubowska stwierdziła, że to „mała grupka, walcząca o kwoty, które niewiele polepszą byt potrzebujących". – Znam też matki niepełnosprawnych dzieci, które walczą o dużo istotniejsze rozwiązania systemowe. Doraźna pomoc niewiele pomoże. 500 zł to dwa zabiegi rehabilitacyjne. Trzeba walczyć o zmiany systemowe. Za mały jest limit pieluch, jakie przysługują niepełnosprawnym. Ponad połowa leków dla takich osób jest płatna w 100 proc. – mówiła Jakubowska, która była „twarzą" rządu Józefa Oleksego. Dodała również, że niepełnosprawne dzieci potrzebują także tego, co zawarte jest w programie społecznym „Za życiem" – czyli np. wypłaty czterech tys. zł matkom, które urodziły niepełnosprawne i chore dzieci. ( Naczelny Faktu w Sejmie rozmawia z matkami niepełnosprawnych dzieci Zobacz także Żona Jakiego: Miałam 24 lata. Po badaniach lekarz powiedział nam o aborcji. To mną wstrząsnęło Jakubowska: mąż nie pogodził się z niepełnosprawnością syna Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
W mym pokoju mam wielki zestaw do produkcji biżuteri. Moje wyroby zazwyczaj noszę ja lub je komuś daj np. na urodziny, rocznice. Uwielbiam również malować w moim pokoju znajdziesz płutna i farby. W moim ogródku często tata i mama użądzają grila, przyjeżdża do nas cała rodzina i świetnie się bawimy.
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość. SP5OSP 07/05/2022 19:27Witajcie. Moja uwaga do komunikatu radiowego z dnia 05-05-2022. Ćwiczenia organizowała grupa EmCom Polska !! Dawne SP EmCom się rozsypało i nie istnieje. 73! sp8iap 10/11/2021 17:57poszukuje kogos kto ma do sprzedania TS 830S lub Ts53O S prosze o info ... SP8IZA 01/07/2021 08:24Poszukujemy kogoś kto jest wstanie pomóc z przywróceniem świetności anteny GP3 od SP7GXP Antena stoi u naszego niepełnosprawnego kolegi Seweryna SQ8SEV w Borowej koło Dęblina. Kontakt sq8sev@ sq7ai 28/02/2021 12:04SP7CPT SK W dniu wczorajszym zmarł janowski nestor Józef Skrzypa SP7CPT. Msza żałobna w Janowie Lubelskim w kościele pw. Jana Chrzciciela dnia 2 marca 2021 o godzinie 13. sp8mar 21/02/2021 11:47Znowu niemiła wiadomość SQ5CJB SK Kolega z klubu sp5kjz -Łuków. Znany ze zjazdów w Woli Okrzejskiej, Jego pamięci Gości online: 1 Userów online: 0 Łącznie userów: 383 Najnowszy user: Jacek Kukielka Wracając do wakacji . Zrobilem tam duż o przepięknych ciekawych zdjęć , które wysłałem do redakcji mojej cioci która obecnie jest w Portugalii , tam opublikuje moje zdjęcia i być może dostane jakies stypendium . W czasie pobytu w Chorwacji spotkałem Daniela. Kazał Cie pozdrowić i powiedizeć , żebyś wróciła do Rzeszowa.
Chore dzieci zostaną bez szans na (prze)życie! Po ostatniej wypowiedzi Ministra Jarosława Dudy, Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, odnoszącej się do „problemu” zbierania 1 proc. podatku na subkonta, my – rodzice chorych dzieci – jesteśmy zrozpaczeni i oburzeni. Po raz kolejny państwo zamiast nam pomóc, chce zaszkodzić – zabrać pieniądze na rehabilitację i leczenie dzieci. Dlaczego? Bo komuś nie podoba się fakt, że Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” w imieniu chorych dzieci zbiera coraz większe sumy. Nikt jednak nie chce pamiętać, że na te wpłaty pracują całe nasze rodziny i przyjaciele. To my – rodzice chorych dzieci, a nie marketingowcy i specjaliści od reklamy – pozyskujemy pieniądze od sponsorów, organizujemy zbiórki i koncerty charytatywne, aktywizujemy różnego rodzaju instytucje, prosimy, a czasem nawet żebrzemy. Ponieważ to my, rodzice, a nie państwo polskie, zrobimy wszystko, by choć trochę ulżyć cierpieniom naszych ciężko chorych dzieci. Gdyby nie pieniądze zebrane na subkontach Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, większość z nas nie miałaby szans, by pomóc chorym maluchom. Jak to wygląda teraz? Dzięki wpłatom 1 proc. podatku na subkonta Fundacji możemy opłacić zajęcia rehabilitacyjne, wykupić niezbędne leki, zaopatrzyć się w sprzęt rehabilitacyjny lub zapłacić za operacje naszych dzieci. Od października 2012 r. ustawowa granica ubóstwa to dochód 542 zł dla osoby samotnej i 456 zł dla osoby w rodzinie. Tymczasem zasiłek dla rodzica dziecka niepełnosprawnego, który ze względu na konieczność 24 godzinnej nad nim opieki, musi zrezygnować z pracy, to 520 zł. Jeżeli Panu Ministrowi wydaje się, że los rodziców dzieci dotkniętych chorobą jest prosty… Mamy prośbę – proszę przez kilka miesięcy spróbować żyć tak, jak żyje większość z nas. Na początek proponujemy zastanowić się, jak przetrwać miesiąc (tak przetrwać, bo przeżyć się nie da!), mając do dyspozycji środki, którymi wspomaga nas państwo. Obecnie wysokość zasiłku pielęgnacyjnego wynosi 153 zł, dodatkowo można jeszcze otrzymać 520 zł, ale tylko w przypadku, gdy jedno z rodziców zdecyduje się zrezygnować z pracy. Jak to się ma do wydatków? Koszt jednej godziny rehabilitacji wynosi średnio 90 zł. Większość chorych dzieci potrzebuje przynajmniej dwóch godzin zajęć tygodniowo. Są też takie maluchy, które rehabilitowane muszą być nawet dwa razy… dziennie. To oznacza wydatek minimum 720 zł miesięcznie. Oczywiście, można skorzystać z oferty placówek opłacanych przez NFZ, jednak tam na miejsce czeka się kilka lat. Dla wielu dzieci ratunkiem są coroczne turnusy rehabilitacyjne. Koszt takiego wyjazdu to w przybliżeniu 4500 zł (dofinansowanie to około 1200 zł). Do tego dochodzą wydatki na leki, sprzęt rehabilitacyjny, zajęcia z psychologami i wiele, wiele innych… I tu pojawia się pytanie do Pana Ministra. Czy na naszym miejscu czekałby Pan, bezradnie patrząc, jak Pana dziecko cierpi, przestaje się rozwijać, coraz bardziej choruje, traci szansę na zwyczajne życie? Czy raczej zrobiłby wszystko, by uzyskać każdą dostępną pomoc? Załóżmy jednak, że czarny scenariusz się spełni – państwo zlikwiduje możliwość zakładania subkont w fundacjach typu Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”. Co wtedy? Większość z nas zakłada własne małe fundacje, które będą indywidualnie zbierały pieniądze na dzieci. W czym więc problem? Kłopotliwie jest już samo założenie fundacji. Trzeba wiedzieć, jak to zrobić – napisać statut, zarejestrować, prowadzić… A to dopiero początek problemów. Do tego dochodzą koszty administracyjne, różnego rodzaju opłaty, znajomość przepisów itd… Wielu rodziców może temu zadaniu nie podołać. Kto wtedy pomoże ich dzieciom? Państwo polskie? Pan Minister Duda? Inne mniejsze fundacje? Zwróćmy uwagę, że w przypadku Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, która staje się celem największych ataków, średnia kwota wpłat w 2012 roku uzyskanych z tytułu 1% podatku na jedno dziecko wynosiła zaledwie 5400 zł. Czy za taką kwotę można utrzymać fundację, realizować jej cele statutowe, kiedy koszty wynoszą co najmniej kilkaset tysięcy złotych rocznie? Ile należałoby zatem wysłać apeli, ile wydeptać ścieżek do sponsorów, jeśli przeciętna wpłata od jednego podatnika w 2012 roku wyniosła zaledwie 63 zł. Likwidując możliwość zakładania subkont i przekazywania 1 proc. podatku, skazujecie nasze dzieci. Niektóre z nich przestaną się rozwijać, inne będą cierpiały fizycznie, a część z nich… umrze. Panie Ministrze, czy na pewno tego Pan chce? Rodzice podopiecznych Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” Dodano: 14 marca 2013
Remont Mieszkania Niepełnosprawnego Kolegi Zrzutka została wyłączona przez organizatora 0 zł . z 30 000 Drogi Wojtku!Postanowiłem do Ciebie napisać ponieważ zbliżają się wakacje. Mam nadzieję, że nie masz jeszcze żadnych planów, ponieważ mam dla Ciebie propozycję. Jednak najpierw chciałem zapytać, co u Ciebie słychać? Będziesz miał w tym roku świadectwo z wyróżnieniem? Jak czuje się Twoja siostrzyczka? Mam nadzieję, że wszystko w dla Ciebie propozycję. Jak wiesz, mieszkam w Małej Wsi. To naprawdę urocze miejsce, które chciałbym Ci pokazać. Czy miałbyś ochotę odwiedzić mnie w te wakacje? Gdybyś spędził u mnie dwa tygodnie moglibyśmy zrobić wiele ciekawych początek zaproponowałbym Ci wyprawę do lasu. Możemy zebrać leśne owoce, a następnie zrobić z nich pyszny koktajl. Możemy też udać się na spacer po mojej wsi. Poznałbyś wszystkich ludzi, którzy tu mieszkają, a także ich obowiązki. Zupełnie inne od tych, które są dla Ciebie codziennością. Wypas zwierząt może być naprawdę ciekawy! Wielu ludzi wytwarza także własne produkty. Z pewnością nie wiesz jak robi się prawdziwe sery!W mojej miejscowości działa także świetlica, w której organizowane są różne zabawy. Możemy też udać się do kościoła. On sam godny jest zobaczenia, a ksiądz często organizuje ogniska dla lokalnej młodzieży. Jednak największą atrakcją mojej miejscowości jest jezioro. Moglibyśmy w nim pływać całymi dniami. Jest także możliwość pływania kajakiem pod okiem dorosłych. Jestem pewien, że spodobałoby Ci się tu. Moi rodzice mogą porozmawiać z Twoimi i na pewno się zgodzą na Twój przyjazd. Napisz tylko, czy jesteś zainteresowany? Czekam na Twoją odpowiedź. Pozdrawiam,Marcin Rozwiń więcej
Projekt polega na pisaniu i wysyłaniu listu do uczniów z innej szkoły. Uczniowie uczestniczący w projekcie (nadawcy i adresaci) posiadają orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego. Zadaniem uczniów w każdym miesiącu jest wysłanie przynajmniej jednego listu o różnorodnej tematyce, pasującej do aktualnych okoliczności (np. list

Napisz list do kolegi z prośbą o większą tolerancje dla niepełonosprawnych ludzi

dziecko. W przypadku dzieci młodszych lub dzieci, które nie uczęszczają do żadnej placówki edukacyjnej, rodzice powinni zgłosić się do poradni w miejscu zamieszkania. W celu otrzymania ww. orzeczenia, należy zgłosić się do poradni psychologiczno-pedagogicznej z zaświadczeniem lekarskim, potwierdzającym chorobę lub zaburzenia

Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 23:41 Po co chcesz go nawracać ? Poza tym wątpię, że to zadziała nieważne cobyś napisał ! 0 0 eMo AlU$ka(ADHD) odpowiedział(a) o 19:37 Xd 0 0 Uważasz, że ktoś się myli? lub
Szufladki za mocno nie trzaskały i aby wróbelki do Ciebie pod oknem zawsze mile ćwierkały. GRATULACJE! Masz już 18 lat! 1. Masz prawo do wyjścia z domu po 21 – jeżeli mieszkasz sam. 2. Masz prawo do palenia papierosów – jeżeli rodzice nic nie wyczują. 3. Według prawa jesteś już pełnoletni – rodzice raczej w to nie wierzą. 4.
Odpowiedzi Wybierz sobie jedno ;]Drogi Tomku!Na początku mojego listu serdecznie Cię pozdrawiam. Co u Ciebie słychać?Piszę do Ciebie tych parę słów, ponieważ chciałbym zapoznać Cię z zasadami dobrego zachowania w życiu codziennym...Tylko od nas zależy, jak będziemy postępować, jaką drogę i kierunek obierzemy. Dla porównania przytoczę tu znane powiedzenie:"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie". Musisz pamiętać, że niezależnie od tego, co robisz i jak traktujesz innych, tak i oni będą traktować Ciebie. Dlatego nieraz warto jest zastanowić się nad swoim zachowaniem, pomyśleć dwa razy nim zacznie się dobrego zachowania...Cóż to jest? -To kultura osobista każdego człowieka, na którą on sam wpływa i jest odpowiedzialny za jej kształcenie. To dobre wychowanie, pozwala zdobywać przyjaciół i być lubianym w swoim środowisku. Bycie miłym i kulturalnym człowiekiem przynosi radość samemu sobie i sympatia i pragnienie w niesieniu pomocy, sprawia że jesteśmy bardziej lubiani przez innych... Dlatego musisz pamiętać, by zawsze zachowywać się w zgodzie z samym sobą, z grzecznością i może nie zmieni to świata ale nastawi pozytywnie do Twojej osoby, ludzi znajdujących się w Twoim otoczeniu, będących bliskimi Twojemu sercu...Pomyśl o ANIA!W MOIM LIŚCIE CHCĘ CI NAPISAĆ O ZNANYCH MI ZASADACH WYCHOWANIA,A WIĘC PRZY STOLE NIE WOLNO MLASKAĆ, SIORPAĆ ANI TRZYMAĆ ŁOKCI NA STOLE. NIE WOLNO TEŻ MÓWIĆ PRZY JEDZENIU ANI Z JEDZENIEM W USTACH. GDY CZEGOŚ POTRZEBUJESZ TO MÓW PROSZĘ GDY ZA COŚ DZIĘKUJESZ TO MÓW DZIĘKUJĘ A JEŻELI CHCESZ KOGOŚ PRZEPROSIĆ TO MÓW SIĘ KULTURALNIE I BĄDŹ Kasiu!Ostatnio nie miałyśmy okazji spotkać się i spokojnie porozmiawiać, dlatego piszę do ciebie teraz ten wiem od czego mam zacząć. Chciałabym ci tyle powiedzieć! Musimy się spotkać w najbliższym czasie. A mówiąc o spotykaniu się, to jakiś czas temu umówiłam się przy sklepie ''U pani Weroniki'' z Olą. Długo na nią czekałam - jakieś 20 minut, a ona i tak nie pojawiła się w wybranym przez nas miejscu. Dopiero, gdy popołudniu wróciłam do domu, ona zadzwoniła do mnie i przeprosiła, że nie przyszła na spotkanie. Gdy spytałam ją dlczego, ona odpowiedziała, że zapomniała. Wtedy zrobiło mi się przykro. Jak mogła o mnie zapomnieć?! Z pewnością pomyślałam, że to nie jest przykład dobrego wychowania - umówienia się z kimś, a potem zapomnienia o tym. Podobnie było z moim bratem Sebastianem. Jednak on nie zapomniał przyjść na spotkanie. On na nie przyszedł. Własciwie to spotkanie odbyło sie u mnie w domu. Razem z rodzicami zaprosiłam Sebka jedenego dnia na obiad. On odrazu się zgodził, tylko tyle, że zapomniał o dobrych manierach. Gdy wszedł do mojego mieszkania bardzo uprzejmie przywitałam go razem z rodzicami a on nie odpowiedział nawet dzieńdobry, tylko wszedł do pokoju, położył się wygodnie na kanapie i włączył telewizor. Oglądał jakieś pół godziny, aż do momentu, gdy mama przyniosła obiad. Jego zachowanie było okropne. Sądzę, że ja taka nie jestem, przynajmniej staram się taką nie dzisiaj już muszę kończyć Kasiu. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie spotkamy się i porozmawiamy dłużej pamiętając o zasadach dobrego wychowania i dobrych manierach!Drogi Marianie!Na wstępie mojego listu pozdrawiam Cię nieraz spotkałeś się z ludzmi niewychowanymi i z pewnością Cię zdenerwowali. Abyś Ty czasem się źle nie zachował napiszę Ci kilka rad. Po pierwsze pamiętaj gdy będziesz przy stole, że nóż trzyma się w prawej ręce, a widelec w się też od mlaskania i siorbania podczas miejscach publicznych np. w kinie lub teatrze zachowuj się cicho i nie zasłanij nikomu jedziesz autobusem ustąp miejsca starszym, a gdy ktos do Ciebie mówi nie przerywaj mu,bo to bardzo niegrzeczne i nadzieję,że moje rady utkwią w twojej pamięci na ode mnie Kasiu!W moim liście chciała bym Ci uświadomić czym są dobre maniery. Ponieważ zauważyłam, że niestety Ty ich nie posiadasz, co bardzo mnie martwi i chciałabym Ci to mówienie proszę, dziękuję, przepraszam. Są to takie magiczne słowa, które ludzie sobie cenią. Na przykład, gdy coś przez przypadek stłuczesz, powiedź przepraszam. Gdy dostaniesz coś od kogoś powiedź dziękuję. A gdy o coś prosisz, należy powiedzieć proszę. Następną dobrą manierą jest używanie widelca i noża przy posiłku. Nuż trzymaj zawsze w prawej ręce a widelec w lewej. Staraj się też nie obijać sztućcami jest też szacunek do drugiej osoby. Nie wyzywaj nikogo, nie krzycz, zachowaj spokój w sytuacjach typu używaj też przemocy wobec innych. Gdy będziesz chciała kogoś uderzyć najpierw zastanów się, czy ty chciała byś aby ktoś Cię uderzył. Mam nadzieję, że będziesz pracować nad swoimi manierami :) Pozdrawiam Ania Myśle ze pomogłam ;] blocked odpowiedział(a) o 17:57 Na początku mojego listu serdecznie Cię pozdrawiam. Co u Ciebie słychać?Piszę do Ciebie tych parę słów, ponieważ chciałbym zapoznać Cię z zasadami dobrego zachowania w życiu codziennym...Tylko od nas zależy, jak będziemy postępować, jaką drogę i kierunek obierzemy. Dla porównania przytoczę tu znane powiedzenie:"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie".Musisz pamiętać, że niezależnie od tego, co robisz i jak traktujesz innych, tak i oni będą traktować Ciebie. Dlatego nieraz warto jest zastanowić się nad swoim zachowaniem, pomyśleć dwa razy nim zacznie się dobrego zachowania...Cóż to jest? -To kultura osobista każdego człowieka, na którą on sam wpływa i jest odpowiedzialny za jej kształcenie. To dobre wychowanie, pozwala zdobywać przyjaciół i być lubianym w swoim środowisku. Bycie miłym i kulturalnym człowiekiem przynosi radość samemu sobie i sympatia i pragnienie w niesieniu pomocy, sprawia że jesteśmy bardziej lubiani przez innych... Dlatego musisz pamiętać, by zawsze zachowywać się w zgodzie z samym sobą, z grzecznością i może nie zmieni to świata ale nastawi pozytywnie do Twojej osoby, ludzi znajdujących się w Twoim otoczeniu, będących bliskimi Twojemu sercu...Pomyśl o nikolasw odpowiedział(a) o 20:03 drogi tomku!badz grzeczny.\pomogłem? Uważasz, że ktoś się myli? lub Pokrzywdzony był osobą niepełnosprawną i cały czas leżał w łóżku. Pomimo kierowanych żądań opuszczenia jego mieszkania, 35-latek stale w nim przebywał. Posunął się nawet do tego, że próbował wynieść mu telewizor, a gdy schorowany mężczyzna próbował wezwać telefonicznie pomoc, wyrwał mu komórkę z ręki.
Napisz list do niepełnosprawnego kolegi w którym opowiesz o problemach dzisiejszej młodzieży 18 zdań DAJE NAJ! Cześć Maciek!Chciałabym powiedzieć ci co sądzę o dzisiejszej podoba mi się to że nie akceptują osób niepełnosprawnych (czyli ciebie).Mam ich dosyć!!!.Razem z moją klasą wymyślilyśmy pewien projekt który będzie polegał na tolerancji do osób to ja i moja koleżanka Kasia, ponieważ ona ma siostrę która jest niepełnosprawna tj. musi jeździć na wózku, bo nie ma jednej nóżki. Dla mnie to jest straszne!A więc co do tego plakatu będzie w nim wywiad z tobą (o ile się zgodzisz).Chciałabym żebyś wyraził swoją opinię na temat tej nieprzyzwoitej z Kasią zamieścić też kilka zdjęć osób nie pełnosprawnych, niech ludzie wiedzą że gdy ktoś jest nie pełno sprawny to jest od nich gorszy. Drogi Jarku! Piszę do Ciebię ponieważ chciałbym poruszyć niezwykle popularny temat w tych czasach w których żyjemy. Wówczas chodzi o pronlemu dzisiejszej młodzieży. Współczesna młodzież na codzień boryka się z wieloma problemami takimi jak choćby alkohol. Młodziez często go spożywa, ale i to w porcjach zbyt dużych, bez jakiego kolwiek umiarkowania. Z tego powodu często wpada w nałóg alkoolowy, któregom potem nie chce leczyć. Kolejnym problemem sa papierosy. Palenie papierosów wśród młodziezy jest bardzo popularne. Młodzi ludzie nie zdawają sobie sprawy że w ten sposób niszczą całe swoje zdrowie, ale i również prowadzi to do kolejnego nałogu. Tym razem jest to nałóg od nikotyny, od papierosów, z którego potem bardzo trudno wyjść. Następny problem to narkotyki. Rzecz od której łatwo się uzależnić, ale której najtrudniej wyjść. Wystarczy raz wziąć narkotyki, a już potem jnie dajemy rady, odczuwamy ciągłą potrzebę brania ich. Choć jest to bardzo bardzo niebezpieczne na zdrowia, młodzi ludzie w ogóle nie zwracają na to uwagi. Kolejnymi mniej ważniejszymi sprawami są nałóg od kawy, czy choćby wzajemne znęcanie się nad sobą fizycznie ale i również psychicznie. Mam nadzieję że choć trochę zainteresuje Cię mój list. Może ty znasz inne problemy naatolatków. Czekam na odpowiedz i gorąco cię pozdrawiam. Olen661
Tata w nagrodę kupił nam pizze. Przyjechała do mnie ciocia z wujkiem i ich synem Bartusiem, który ma 2 latka. Na wieczór kiedy ciocia i wujek pojechali poszłam z bratem bawić się z moim malutkim pieskiem Bakse. Na tym kończę mój list, myślę że ty także napiszesz do mnie list z opisem swojego weekendu. Pozdrawiam.
Szanowni Państwo, Niepełnosprawność jest wyzwaniem i sprawdzianem dla całego społeczeństwa, nie tylko tych, których dotyka bezpośrednio. Potrzeba wielkiej wrażliwości i wyobraźni, by wczuć się w rolę drugiego człowieka zmagającego się z niepełnosprawnością. Potrzeba jednak dużo więcej, by realnie zmieniać świat na bardziej przyjazny i dostępny dla każdego, nie tylko dla zdrowych i sprawnych. Postrzeganie i stosunek do osób z różnego rodzaju niepełnosprawnościami zmienia się na lepsze, to nie ulega wątpliwości. Rzadziej odwracamy wzrok, a dzięki wielu kampaniom społecznym lepiej rozumiemy ich potrzeby i obawy. To z jednej strony tak bliskie nam wszystkim pragnienie kontaktu z drugim człowiekiem, aktywności społecznej i zawodowej, codziennej samodzielności, a z drugiej strach przed izolacją, bezradnością i samotnością. Nie możemy i nie godzimy się na to, by osoby niepełnosprawne były wypychane na margines społeczeństwa. Wsparcie rehabilitacyjne, większa dostępność architektoniczna, aktywizacja zawodowa i wspieranie zatrudnienia – to tylko niektóre z obszarów, które, chociaż są realizowane, to wciąż wymagają wiele pracy. Nie wszystko da się zrobić od razu, za nami wiele lat zaniedbań w tym zakresie, ale zapewniam, że robimy co w naszej mocy, by to zmienić. Z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych życzę Państwu oraz Państwa bliskim wszelkiej pomyślności, uśmiechu i wytrwałości w dążeniu do realizacji marzeń. Z wyrazami szacunku, Elżbieta Rafalska Materiały List z minister Elżbiety Rafalskiej z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych List​_-​_Międzynarodowy​_Dzien​_Osób​ Informacje o publikacji dokumentu Ostatnia modyfikacja: 11:59 Biuro Promocji Pierwsza publikacja: 11:59 Biuro Promocji
Trudno jest mi ciebie namawiać do czegokolwiek. Wiedz, że jeżeli będziemy się częściej spotykać, będziemy bardziej zgraną drużyną, ale do tego potrzebujemy ciebie, tak więc odłóż ten komputer i spotkaj się z nami! Ps. Czternastego planujemy zrobić wspólne ognisko i masz się na nim pojawić.
Dear Steven Great to hear from you! Thanks for your letter. I’m writing to let you know that I am very happy that you come to me. In my view you should bring with you a digital camera. We could take a pictures. Anyway, I’m going to organize a welcome party for you. Could you tell me what day suits you? Here are the details: I’m planning to do this party in the garden of my artykuł aby odblokować treśćDear Steven Great to hear from you! Thanks for your letter. I’m writing to let you know that I am very happy that you come to me. In my view you should bring with you a digital camera. We could take a pictures. Anyway, I’m going to organize a welcome party for you. Could you tell me what day suits you? Here are the details: I’m planning to do this party in the garden of my friend. Her parents agree to it. I think that this is the right place because there is a BBQ, plenty of room to dance and there is a lot of flowers. I remember that you like flowers. Could you do me a favour? Recently when I was with you, I left my MP3 Player. Could you give it to me? I’ll be very happy. Don’t worry, when you come to me, I’ll wait for you at the airport. Looking forward to hearing from you. Take care! XYZPodobne wypracowaniaNapisz list do kolegi z Anglii o organizowanym przez uczniów twojej szkoły festiwalu nauki. - zaproś kolegę/ koleżankę na ten festiwal podając miejsce i datę imprezy. - wyjaśnij jaki jest cel festiwalu - opisz 2 planowane atrakcje Jena, I’m writing to tell you that we are organising a science and technology festival in our school. The main purpose of the event is to show that science is interesting. There will be many science experiments during the festival. You will be able to talk to real scientists. We will be presented with many interesting devices. We will try to make a robot together. We invite you to come and have fun with us during the list do kolegi z Anglii o organizowanym przez uczniów twojej szkoły festiwalu nauki. - zaproś kolegę/ koleżankę na ten festiwal podając miejsce i datę imprezy. - wyjaśnij jaki jest cel festiwalu - opisz 2 planowane atrakcje write to you as John invite thee I wanted to science festival organized by my school pupils. The festival will be held in Warsaw on the main railway station, we begin from 17:00. The festival is to encourage young people to science, and will be different themes of addictions, etc. The main at traction Festival will be the projection Lady Restaurant and our Polish contractor;. Next train station will be also different at tractions for children roundabouts, slides and many prywatny Twoi dziadkowie właśnie obchodzili okrągłą rocznicę ślubu i z tej okazji odbyła się wielka rodzinna uroczystość. Napisz list do kolegi z USAHello Pawel! My grandparents just had a wedding anniversary ! Organized for them a party at our house . What a pity that it was not . They invite all our family and many friends. They received great gifts from guests. . And if you want to know is the best gift for them was a trip to Paris. At the beginning of dinner grandfather gave us an incredibly emotional speech about this , when I first saw my grandmother .Napisz list do kolegi w ktorym opowiesz co robilesHi Tom, How are you? Thanks for your letter. I am writing to tell you my news. Last weekend I was running in the park. Suddenly I felt down and twisted an ankle. I can’t do any sport right now, so I sit alone at home, but I’m not bored, because I have my xbox which keep me company. Playing games make me feel better and I don’t have to think about my list do kolegi zza przepros ze dawno nie pisales i powiedz dlaczego, b)poinformuj ze masz nowego nauczyciela od ang i ze przygotowujesz sie do egzaminu c)napisz z czym masz najwieksze problemy w nauce jezyka i popros kolege o rade jak mozna sobie z nimi poradzic d)zapros go do Polski na weekend i zaproponuj co bedziecie robic Dear Kate! Sorry I have not written for ages because I was busy. I hope you are well. .