Gwiazdy żegnają Korę – zdjęcia z życia Olgi Jackowskiej [GALERIA] Była silna, utalentowana i nieprzeciętna. Zachwycała na scenie, była wzorem dla wielu artystów. Trudno uwierzyć, że nie ma jej już wśród nas. Katarzyna Majkowska / 11:48 POWRÓT DO ARTYKUŁU
Dwa lata po śmierci Kory (Olgi Jackowskiej) przy jej grobie pojawił się nowy pomnik. To wyjątkowy symbol, mający być hołdem nie tylko dla wokalistki, ale też dla "tysięcy innych kobiet, którym patriarchalny świat nieustannie chce na siłę przypisywać role i obowiązki".
Kora przegrała walkę z nowotworem. Wspominają ją artyści, fani, a także mieszkańcy powiatu wodzisławskiego. W 2012 roku Kora występowała na Dniach Pszowa. Fani zaśpiewali sto lat, a organizatorzy wręczyli tort, bo dzień wcześniej świętowała urodziny. Zobaczcie zdjęcia Zbigniewa Harazima z ostatniego koncertu Kory w powiecie wodzisławskim. Kora zmarła nad ranem w sobotę 28 lipca. Swoje ostatnie chwile artystka spędziła w rodzinnym domu, gdzie towarzyszyli jej najbliżsi, w tym mąż Kamil Sipowicz, synowie Mateusz i Szymon oraz przyjaciele rodziny. Artystka od wielu lat zmagała się z nowotworem. W 2014 roku oficjalnie poinformowała fanów oraz opinię publiczną o swojej chorobie. Dziś niestety tę walkę przegrała. Informacja o śmierci artystki potwierdził jej wieloletni partner, a od pięciu lat mąż - Kamil jaką zapamiętamy na zawszeKora, a właściwie Olga Aleksandra Sipowicz, na zawsze pozostanie jedną z legend polskiego rock'n'rolla. Jako wokalistka debiutowała w lutym 1976 roku. Występowała wtedy w grupie M-a-M założonej przez jej męża Marka Jackowskiego. Po kilku latach zespół w poszerzonym składzie zmienił się w Maanam i bardzo szybko stał się jedną z najważniejszych kapel rockowych w Polsce. Pomimo wielu perturbacji, które wystąpiły w życiu prywatnym Kory i Jackowskiego, Maanam koncertował przez 32 lata. Zespół przeżywał rozstania, rozpady i powroty, co nie przeszkodziło muzykom w nagraniu 11 płyt i stworzeniu utworów, które na zawsze wpisały się w kanon polskiej muzyki zasłynęła z niezapomnianych przebojów, takich jak: "Cykady na cykladach", "Kocham Cię kochanie moje", "To tylko tango", czy "Boskie Buenos". Kora czarowała nie tylko głosem, była artystką z prawdziwego zdarzenia. Malowała, pisała poezję i występowała w filmach. Zagrała między innymi w "Przystani" Jacka Hryniaka, a jej głos wciąż można usłyszeć w kinowych salach, ponieważ dwa tygodnie temu na ekranach kin pojawił się film animowany "Iniemamocni 2", do którego artystka użyczyła swojego głosu. Przez lata swojej kariery Kora odebrała wiele nagród, między innymi: Złotego Fryderyka za całokształt twórczości oraz Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. W latach 2011-2016 Kora dała się poznać widzom jako jurorka programu "Must Be the Music. Tylko muzyka" w telewizji Polsat. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Książka Kora. Się żyje. Biografia autorstwa Kubisiowska Katarzyna, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie 59,23 zł. Przeczytaj recenzję Kora. Się żyje.
Bliscy zmarłej w ubiegłą sobotę Kory poinformowali o szczegółach jej ostatniego pożegnania. Wiadomo już, kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb wokalistki Maanamu. Kora nie żyje „Z ogromnym żalem i rozpaczą informujemy, że dziś o na swoim ukochanym Roztoczu w otoczeniu najbliższych osób, ukochanych zwierząt i wspaniałej przyrody zmarła Kora” – poinformowano w sobotę. Kora, czyli Olga Sipowicz, odeszła 28 lipca 2018 roku w wieku 67 lat po długiej walce z chorobą nowotworową. O jej śmierci powiadomił Kamil Sipowicz. „Wielka artystka, piosenkarka, poetka, malarka. Wyjątkowa kobieta, żona, matka, siostra, babcia, przyjaciółka. Ikona wolności. Zawsze bezkompromisowa w dążeniu do prawdy. Zaangażowana w ruch hipisowski, w działalność pierwszej Solidarności, w budowę demokracji i ruchy kobiece” – tak o Korze w ostatnim pożegnaniu pisali jej bliscy – „Kora tworzyła pewną epokę, która wraz z jej odejściem kończy się”. Data i miejsce pogrzebu Kory We wtorek poinformowano o szczegółach dotyczących pogrzebu zmarłej 28 lipca artystki. Informacje za pośrednictwem oficjalnej strony Kory na Facebooku podał jej mąż, Kamil Sipowicz. W oficjalnym oświadczeniu poinformowano, że pogrzeb wokalistki Maanamu odbędzie się w środę 8 sierpnia 2018 roku o godzinie w Domu Przedpogrzebowym na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Powązkowskiej 43/45 w Warszawie. „Bała się śmierci” Choć choroba artystki nie była tajemnicą, a Kora od lat mówiła o niej otwarcie, jej śmierć i tak była ogromnym szokiem dla fanów, mediów i jej przyjaciół, którzy znali ją od dawna. Jedną z takich osób, które publicznie zabrały głos po śmierci wokalistki Maanamu, był dr Krzysztof Gojdź, lekarz medycyny estetycznej. Korę poznał przed kilkoma laty, gdy ta już chorowała. „Poznałem Korę cztery lata temu, kiedy przyszła do mnie do kliniki wykończona chorobą nowotworową. Walczyła, nie poddawała się, pragnęła żyć” – wspomina lekarz. Krzysztof Gojdź zapamiętał artystkę jako osobę z ogromną wolą życia. Kora nie ukrywała, że ogromnie boi się śmierci, jednocześnie robiąc wszystko i z całych sił walcząc, by nie wpaść w jej sidła. „Nie chciała umierać. Bała się śmierci, nienawidziła jej. Wypierała ją” – napisał lekarz, wspominając: „Pamiętam rozgrzewającą herbatę przy kominku i „ziółka” w domu na Roztoczu. Kiedy chwyciła mnie za rękę, mówiąc: „Nie chcę umierać, pragnę żyć, jest jeszcze w życiu tyle do zrobienia…”.
- Φ трикезыյ
- Ճопирևμኑхዔ ጨцοжεν угխቺу диվոчፆнիሴи
- Ιбሧдε хաρուгедፎг
- ቿактω уρаμувуша γθվиቸ
- Ογа նаγιбիрωй
Po wielu tygodniach obiecywań, na grobie Kory umieścił element obok którego nie można przejść obojętnie. Przy pomniku gwiazdy znajduje się karmnik dla ptaków. Śmierć Kory wstrząsnęła całym krajem. 28 lipca w Bliżowie zmarła wybitna polska artystka, ikona polskiej pop kultury, która była postacią niesamowicie charyzmatyczną
Pogrzeb Kory odbędzie się w środę 8 sierpnia, o godzinie 11 na warszawskich Powązkach. Artystka zmarła 28 lipca. Od lat zmagała się z nowotworem, niestety tę walkę przegrała w wieku 67 lat. Pogrzeb Kory. Liderka Maanamu spocznie na spocznie na Powązkach w Warszawie. Pogrzeb nie będzie miał charakteru religijnego. - Pożegnanie naszej ukochanej Kory odbędzie się ( środa) o godz. 11 w Domu Przedpogrzebowym na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Powązkowskiej 43/45 w Warszawie - poinformował na Facebooku Kamil Sipowicz, Rodzina oraz Katarzyna Litwin. W dalszej części postu można przeczytać: Kora przez ostatni miesiąc była w otoczeniu rodziny,przyjaciół oraz wspaniałej opiekunki Magdy Klorek w naszym domu w Bliżowie. Miesiąc temu wzięła ostatnią chemię w Szpitalu Jana Pawła 2 W w Zamościu. Dziękujemy pani ordynator Teresie Sosnowskiej i wspaniałej ekipie medycznej ze szpitala. Serdecznie dziękujemy też zamoyskiemu hospicjum domowemu i odziałowi paliatywnemu w Zamościu. Dziękuję również Ani Pakule ze wsi Szewnia Dolna za żona do końca była wierna religii słońca, wiatru i kwiatów. Nie przyjęła ostatniego namaszczenia jak podała prasa bulwarowa, większość tam podawanych informacji jest nie żyje. Artystka przegrała walkę z rakiemKora zmarła nad ranem w sobotę 28 lipca. Swoje ostatnie chwile artystka spędziła w rodzinnym domu, gdzie towarzyszyli jej najbliżsi, w tym mąż Kamil Sipowicz, synowie Mateusz i Szymon oraz przyjaciele od wielu lat zmagała się z nowotworem. W 2014 roku oficjalnie poinformowała fanów oraz opinię publiczną o swojej chorobie. Dziś niestety tę walkę o śmierci artystki potwierdził jej wieloletni partner, a od pięciu lat mąż - Kamil jaką zapamiętamy na zawszeKora, a właściwie Olga Aleksandra Sipowicz, na zawsze pozostanie jedną z legend polskiego rock'n' wokalistka debiutowała w lutym 1976 roku. Występowała wtedy w grupie M-a-M założonej przez jej męża Marka Jackowskiego. Po kilku latach zespół w poszerzonym składzie zmienił się w Maanam i bardzo szybko stał się jedną z najważniejszych kapel rockowych w wielu perturbacji, które wystąpiły w życiu prywatnym Kory i Jackowskiego, Maanam koncertował przez 32 lata. Zespół przeżywał rozstania, rozpady i powroty, co nie przeszkodziło muzykom w nagraniu 11 płyt i stworzeniu utworów, które na zawsze wpisały się w kanon polskiej muzyki zasłynęła z niezapomnianych przebojów, takich jak: "Cykady na cykladach", "Kocham Cię kochanie moje", "To tylko tango", czy "Boskie Buenos".Kora czarowała nie tylko głosem, była artystką z prawdziwego zdarzenia. Malowała, pisała poezję i występowała w filmach. Zagrała między innymi w "Przystani" Jacka Hryniaka, a jej głos wciąż można usłyszeć w kinowych salach, ponieważ dwa tygodnie temu na ekranach kin pojawił się film animowany "Iniemamocni 2", do którego artystka użyczyła swojego lata swojej kariery Kora odebrała wiele nagród, między innymi: Złotego Fryderyka za całokształt twórczości oraz Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.W latach 2011-2016 Kora dała się poznać widzom jako jurorka programu "Must Be the Music. Tylko muzyka" w telewizji kondolencje rodzinie, przyjaciołom i wszystkim fanom związanym z PAŃSTWA UWADZE: Kora nie żyje. Kondolencje od Andrzeja Dudy. Co napisał o Korze? Jak wspomina lata świetności Maanamu? Co Prezydent napisał po śmierci Kory? Poruszające słowa. 24 lipca 2022, 11:16 Intensywna nawałnica przeszła przez Strzelin. Dorota KuchtaGwałtowne burze z deszczem i silnym wiatrem nawiedziły Dolny Śląsk. Drzewo przygniotło kobietę w Białym Kościele. Niestety nie udało się jej burze przechodziły przez powiat strzeliński i dzierżoniowski. Burza na swej trasie wygenerowała silne oraz bardzo silne porywy wiatru, a miejscami również opady gradu połączone z nawalnymi opadami deszczu. Mieszkańcy tamtych okolic mówią o powalonych drzewach, ścianie deszczu i gradzie. Jak informuje Meteo Alert - Dolny Śląsk, w powiecie strzelińskim na stacji Dobrogoszcz zanotowano poryw o sile m/s ( km/h). - Prawdopodobnie mieliśmy do czynienia z występowaniem zjawiska microburst, a niewykluczone jest, że miejscami było to zjawisko downburstu - czytamy na Meteo Alert-Dolny Śląsk. Jedna z poważniejszych interwencji miała miejsce nad stawem w Białym Kościele. Kobieta została tam przygnieciona przez drzewo. Niestety, jak podaje profil facebookowy Strzelin 998, kobiety nie udało się Zajrzyj do olbrzymiego tunelu, który powstaje na Dolnym Śląsku! [ZDJĘCIA]Oszczędzamy, czyli gdzie na weekend we Wrocławiu z atrakcjami do 20 zł za wstępKoronawirus we Wrocławiu. Z dnia na dzień przybywa chorych. Ratunkiem szczepionka?Zaginęła Patrycja Grużewska z Wrocławia, rodzina prosi o pomoc w jej odnalezieniu! 10 tysięcy ludzi na Partynicach! Tak bawiliście się na Męskim Graniu [MNÓSTWO ZDJĘĆ]Tragiczny wypadek 25-letniej motocyklistki pod Wrocławiem. Kamera nagrała ten momentPolecane ofertyMateriały promocyjne partneraKora nie żyje. Legenda polskiej muzyki zmarła 28 lipca rano w swoim domu w Roztoczu. Charyzmatyczna wokalistka, współtwórczyni zespołu Maanam zmarła dziś rano.
Kora Jackowska, wokalistka znana z twórczości solowej i zespołu Maanam nie żyje. Zmarła w wieku 67 lat. Walczyła z nowotworem. Komunikat o takiej treści pojawił się w sobotę wczesnym rankiem na oficjalnym profilu facebookowym Kory:"Z ogromnym żalem i rozpaczą informujemy, że dziś o na swoim ukochanym Roztoczu w otoczeniu najbliższych osób, ukochanych zwierząt i wspaniałej przyrody zmarła Kora. Wielka artystka, piosenkarka, poetka, malarka. Wyjątkowa kobieta, żona, matka, babcia, przyjaciółka. Ikona wolności. Zawsze bezkompromisowa w dążeniu do prawdy. Zaangażowana w ruch hipisowski, w działalność pierwszej Solidarności, w budowę demokracji i ruchy kobiece. Muzyka Kory i jej pięć lat temu zmarłego męża Marka Jackowskiego, z którym razem stworzyli zespół MAANAM, a także solowa działalność towarzyszyła nam od roku 1979. Kora tworzyła pewną epokę, która wraz z jej odejściem kończy się. Od pięciu lat walczyła mężnie z chorobą nowotworową. Ostatni miesiąc był bardzo trudny. Na końcowej drodze towarzyszyła jej rodzina, przyjaciele i wiele oddanych osób. W tę długą walkę zaangażowanych było wiele najlepszych szpitali, lekarzy, pielęgniarek i opiekunów, za co im z całego serca dziękujemy. Kora dawała ludziom miłość i otoczona była miłością. Zawsze będziemy ją Sipowicz, rodzina i przyjaciele."Kora, a właściwie Olga Aleksandra Sipowicz (z domu Ostrowska, nazwisko Jackowska miała po pierwszym mężu Marku, z którym współtworzyła zespół Maanam) to ważna postać dla polskiej muzyki. Zasłynęła przede wszystkim jako wokalistka zespołu Maanam, z którym nagrała wiele hitów, jak choćby "Szare miraże", "Cykady na cykladach", "Lucciola", "Nie poganiaj mnie, bo tracę oddech", "Raz dwa raz dwa", "Boskie Buenos".Po rozpadzie grupy zajęła się karierą solową. Jako Kora nagrała kilka była także z występów w programie telewizyjnym "Must Be The Music", w którym była jurorką.
"Dziś rano w swoim domu na Roztoczu zmarła Kora. Miała 67 lat" - post rozpoczynający wątku o temacie "Kora nie żyje !" na Forum Ostrowca Świętokrzyskiego.
Pogrzeb Kory [ZDJĘCIA] Artystka spoczęła na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie Pogrzeb Kory. 8 sierpnia o godz. 11 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Kory. Artystka zmarła 28 lipca po walce z chorobą nowotworową. 8 sierpnia 2018, 12:11 Kora Jackowska nie żyje, wokalista zespołu Maanam zmarła w wieku 67 lat. Wspominają ją politycy i artyści W sobotę w wieku 67 lat zmarła słynna wokalistka Kora Jackowska. Wspominają ją politycy i artyści, prezydent Andrzeja Duda, przewodniczący Komisji... 28 lipca 2018, 15:36 Kora nie żyje. Olga Jackowska z zespołu Maanam zmarła w domu Kora nie żyje. Legenda polskiej muzyki zmarła 28 lipca rano w swoim domu w Roztoczu. 28 lipca 2018, 7:59 Wojciech Pokora nie żyje. Miał 83 lata [KIM BYŁ? SYLWETKA - 4 lutego 2018] Zmarł popularny aktor Wojciech Pokora. Wiadomość przekazała Informacyjnej Agencji Radiowej Krystyna Janda. 4 lutego 2018, 13:30 Kora spędziła w DPS w Jordanowie 5 lat. Mąż artystki: To była trauma Olga Jackowska, znana jako Kora, liderka grupy Maanam, spędziła w DPS w Jordanowie pięć lat swojego życia. Do ośrodka trafiła razem ze starszą siostrą. Mąż... 15 czerwca 2022, 14:24 PLUS Ks. Stefan Batruch: Zło należy zatrzymać, by nie zawładnęło nami samymi Wiele elementów świadczy o tym, że lobby rosyjskie ośmiesza watykańską dyplomację - mówi w rozmowie z „Kurierem Lubelskim” ks. mitrat Stefan Batruch, prezes... 22 kwietnia 2022, 6:00 Kora odrzuciła te zdjęcia. Wystawiono je w Ney Gallery and Prints Te zdjęcia Kory budzą zdjęcia wszystkich. Odrzuciła je jednak sama artystka. W Warszawie można obejrzeć wyjątkową wystawę zdjęć, których Kora nie akceptowała.... 18 czerwca 2019, 18:07 Must be the Music. Must be the Kora. Dziś koncert w Rzeszowie Na jubileuszu rzeszowskiego klubu LIVE wystąpi pierwsza dama polskiego rocka - Kora. Będzie promować najnowszy solowy album Ping Pong. Nie zabraknie też jej... 16 grudnia 2011, 10:15
Grupa ATM zapowiedziała realizację filmu fabularnego o życiu Kory na podstawie książki poświęconej legendarnej wokalistce Maanamu - "Się żyje. Kora" Katarzyny 20 lipca 2023, 15:58
Opublikowano: pon, 25 lip 2022 09:12 Ostatnia modyfikacja: śr, 27 lip 2022 11:03 Autor: PODKARPACIE 77-letniego mieszkańca Pilzna nie żyje. Mężczyzna zginął na pasach po tym, jak potrącił go samochód osobowy. Do wypadku doszło w niedzielę (24 lipca) po godz. 20 na ulicy Legionów. Informację o potrąceniu pieszego policjanci otrzymali koło godz. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że kierowa audi, prawdopodobnie oślepiony przez słońce, potrącił przechodzącego przez przejście dla pieszych 77-letniego mieszkańca Pilzna. - Mężczyzna, w wyniku doznanych obrażeń zginął na miejscu. Przeprowadzone przez policjantów badanie na stan trzeźwości wykazało, że kierujący audi, 22-letni mieszkaniec Strzegocic, był trzeźwy - informują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Dębicy. Funkcjonariusze sporządzili dokumentację z miejsca wypadku. Ma ona pozwolić na dokładne wyjaśnienie okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Jak informuje Jacek Żak, szef Prokuratury Rejonowej w Dębicy, jako pierwsi na miejsce przyjechali strażacy. To oni udzielali pomocy potrąconemu mężczyźnie, przed przyjazdem karetki. Mężczyzna, który potrącił pieszego to 22-letni Rafał B. - Kierujący audi A4 oświadczył, że wyjechał ze stacji paliw na drogę K94 w stronę Tarnowa. Przez oślepiające go słońce nie zauważył mężczyzny, który znajdował się na oznakowanym przejściu dla pieszych. Wjechał w niego, nie hamując. Gwałtownie zatrzymał się ok. 50 metrów dalej - mówi prokurator Żak. 22-latek wezwał pomoc. Nie był on w stanie powiedzieć, z której strony pieszy wszedł na przejście. Mężczyzna, który zginął to 77-letni Stanisław S., mieszkaniec Pilzna. Jak zapowiada prokurator, przeprowadzona zostanie sekcja zwłok pieszego. Następnie przygotowana zostanie opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków. Joanna Serafin Od ponad 10 lat związana z tygodnikiem Korso Kolbuszowskie. Wcześniej współtworzyła pierwszy portal informacyjny w Kolbuszowej. Uwielbia fotografować otaczającą ją rzeczywistość. Kontakt: [email protected], tel. 510 103 940
Olga "Kora" Jackowska zmarła w sobotni poranek, 28 lipca 2018 w wieku 67 lat. Od 2013 roku zmagała się z nowotworem. Zobaczcie zdjęcia Kory..